Mieszkańcy okupowanej przez Rosjan Buczy powoli wracają do swoich domów. Cały czas wspominają strach i niepewność, która towarzyszyła im w trakcie Bitwy o Kijów.
- Moi przyjaciele mieli chorego syna, chcieli stąd uciec, potem dotarła do mnie informacja, że wszyscy nie żyją. Rosjanie strzelali w samochody, gdy próbowali wyjechać. - Przyszli, postawili na ulicach czołgi, chodzili po domach. Zabierali co chcieli. - Rosjanie to nie ludzie, ludzie nie robią takich rzeczy, nie mam słów by to opisać. - Zabili moją sąsiadkę, gdy poszła po wodę - mówili mieszkańcy podkijowskiej miejscowości.
Do tej pory ukraińskie władze poinformowały, że podczas rosyjskiej okupacji tylko w obwodzie kijowskim zamordowano ponad 1000 cywilów.