W 65 dobie rosyjskiej wojny na Ukrainie ukraińska armia odpiera ataki wroga na wschodzie i południu kraju. W wyniku ataków Rosjan wciąż giną cywile. Od początku wojny zginęło ponad 200 dzieci. Trudna sytuacja panuje w oblężonej fabryce Azowstal w Mariupolu.
W Donbasie trwają ataki m.in. na Siewierodnonieck, Lisiczańsk, Hirskie, Popasną. Trwają też walki o Orichowe. Rosjanie kontynuują intensywne ataki i bombardowania zakładów metalurgicznych w Mariupolu.
W czwartek bomba zniszczyła tam szpital polowy, w którym znajdowało się kilkuset rannych - przede wszystkim żołnierzy broniących obiektu. W Charkowie i obwodzie charkowskim 5 osób zginęło a 11 zostało rannych w wyniku ostrzałów obiektów cywilnych. Rosjanie dokonywali tam ostrzałów miast Derhaczi i Czuhujew.
Najgorętszym punktem w obwodzie pozostaje miasto Izium. W ciągu ponad 2 miesięcy, czyli od początku obecnej agresji na Ukrainę, Rosjanie wystrzelili w kierunku Ukrainy ponad 1900 rakiet. Takie są dane przekazane przez Pentagon.
Większość z nich trafiła w rejon Mariupola i innych terenów na wschodzie Ukrainy. Według najnowszych danych ukraińskiej prokuratury do tej pory w wyniku rosyjskich działań wojennych prowadzonych na Ukrainie zginęło 219 dzieci, a 398 zostało rannych.
Втрати ворога в інфографіці 👇@armyinformcomua pic.twitter.com/TdtYMGDSPw
— Defence of Ukraine (@DefenceU) April 29, 2022