Co najmniej jedna osoba zginęła w nocnych, rosyjskich ostrzałach Odessy na południu Ukrainy.
Najważniejsze portowe miasto tego kraju ponownie zostało zaatakowane przez Rosjan. Pociski trafiły m.in. w akademik dla nastolatków.
Do rosyjskiego ataku doszło późnym wieczorem. Nie jest jasne, ile dokładnie pocisków spadło na miasto. Wiadomo, że jeden z nich uderzył w zamieszkały budynek akademika. Według strony ukraińskiej, w ostrzale zginął 14-letni chłopak, a 17-letnia dziewczyna została ranna. Pociski zniszczyły też sąsiadujący z akademikiem kościół.
Odessa to najważniejsze i najbardziej zasobne miasto portowe na południu Ukrainy. Do tej pory cieszyła się względnym spokojem. Rosjanie jedynie kilkakrotnie ostrzeliwali tamtejsze budynki, głównie z okrętów marynarki wojennej.
Rosjanie systematycznie bombardują natomiast inne portowe miasto, Mariupol. Po niedzielnej ewakuacji części cywilów wznowione zostały naloty na kompleks hutniczy Azowstal, gdzie bronią się ostatni w mieście ukraińscy żołnierze.
Do rosyjskiego ataku doszło późnym wieczorem. Nie jest jasne, ile dokładnie pocisków spadło na miasto. Wiadomo, że jeden z nich uderzył w zamieszkały budynek akademika. Według strony ukraińskiej, w ostrzale zginął 14-letni chłopak, a 17-letnia dziewczyna została ranna. Pociski zniszczyły też sąsiadujący z akademikiem kościół.
Odessa to najważniejsze i najbardziej zasobne miasto portowe na południu Ukrainy. Do tej pory cieszyła się względnym spokojem. Rosjanie jedynie kilkakrotnie ostrzeliwali tamtejsze budynki, głównie z okrętów marynarki wojennej.
Rosjanie systematycznie bombardują natomiast inne portowe miasto, Mariupol. Po niedzielnej ewakuacji części cywilów wznowione zostały naloty na kompleks hutniczy Azowstal, gdzie bronią się ostatni w mieście ukraińscy żołnierze.