Ukraina wprowadzi przepisy o specjalnym statusie polskich obywateli. Poinformował o tym Wołodymyr Zełenski, który spotkał się w ukraińskiej stolicy z prezydentem Andrzejem Dudą.
Wołodymr Zełenski podczas wspólnej konferencji prasowej dziękował Polakom za przyjęcie specjalnej ustawy o statusie, którym objęci zostali ukraińscy obywatele, którzy uciekli przed wojną do Polski. Jak zaznaczył, Ukraina również obejmie Polaków specjalnymi prawami.
- Nasze państwo okaże analogiczny szacunek. To prawo będzie przyjęte zdecydowaną większością parlamentu. Wszystkie prawa, które Polska nadaje Ukraińcom, będę nadane również obywatelom Polski - powiedział prezydent Zełenski.
Prezydent Duda podkreślił, że zapowiadany specjalny status dla obywateli Polski będzie miał znaczenie symboliczne. Jak przypomniał, Polska zapewniła wiele praw - przede wszystkim ukraińskim kobietom. Jak dodał, Ukraińcy, którzy znaleźli się w Polsce, często chcą sami się utrzymywać i pracować.
- Idąc za tym głosem, stworzyliśmy ten akt po to, by umożliwić im to w jak największym stopniu z jednej strony, a z drugiej strony w jak największym stopniu je zabezpieczyć, poprzez dostęp do ochrony zdrowia, programy społeczne, które są przewidziane dla naszych obywateli, poprzez prawo do pracy - powiedział prezydent Duda.
Prezydent Zełenski dziękował Polakom za pomoc okazaną ukraińskim obywatelom. Poinformował też o wprowadzeniu honorowego tytułu miasta-ratownika dla miast z innych krajów, które pomagają Ukrainie. Poinformował, że pierwszy taki tytuł otrzyma polski Rzeszów.
Prezydent RP zaapelował do społeczności międzynarodowej o pomoc militarną dla Ukrainy. Andrzej Duda mówił na konferencji, że Ukraińcy są waleczni, ale potrzebują wsparcia sprzętowego. - Ta wojna będzie trwała, jeżeli wspólnota międzynarodowa nie przyczyni się do jej zakończenia. Poprzez nieustanną pomoc Ukrainie z jednej strony. Nie tylko pomoc humanitarną, bo ta jest ogromnie potrzebna, ale także pomoc militarną. Dlatego apeluję do całego świata o to, by tą pomoc militarną do Ukrainy cały czas kierować. Ona jest potrzebna obrońcom Ukrainy po to, by mogli walczyć - mówił polski prezydent.
Podczas konferencji prezydent mówił, że Polska spodziewała się bohaterstwa Ukrainy, a Rosja w trakcie wojny nie zrealizowała w tym kraju żadnego celu strategicznego.
- Nasze państwo okaże analogiczny szacunek. To prawo będzie przyjęte zdecydowaną większością parlamentu. Wszystkie prawa, które Polska nadaje Ukraińcom, będę nadane również obywatelom Polski - powiedział prezydent Zełenski.
Prezydent Duda podkreślił, że zapowiadany specjalny status dla obywateli Polski będzie miał znaczenie symboliczne. Jak przypomniał, Polska zapewniła wiele praw - przede wszystkim ukraińskim kobietom. Jak dodał, Ukraińcy, którzy znaleźli się w Polsce, często chcą sami się utrzymywać i pracować.
- Idąc za tym głosem, stworzyliśmy ten akt po to, by umożliwić im to w jak największym stopniu z jednej strony, a z drugiej strony w jak największym stopniu je zabezpieczyć, poprzez dostęp do ochrony zdrowia, programy społeczne, które są przewidziane dla naszych obywateli, poprzez prawo do pracy - powiedział prezydent Duda.
Prezydent Zełenski dziękował Polakom za pomoc okazaną ukraińskim obywatelom. Poinformował też o wprowadzeniu honorowego tytułu miasta-ratownika dla miast z innych krajów, które pomagają Ukrainie. Poinformował, że pierwszy taki tytuł otrzyma polski Rzeszów.
Prezydent RP zaapelował do społeczności międzynarodowej o pomoc militarną dla Ukrainy. Andrzej Duda mówił na konferencji, że Ukraińcy są waleczni, ale potrzebują wsparcia sprzętowego. - Ta wojna będzie trwała, jeżeli wspólnota międzynarodowa nie przyczyni się do jej zakończenia. Poprzez nieustanną pomoc Ukrainie z jednej strony. Nie tylko pomoc humanitarną, bo ta jest ogromnie potrzebna, ale także pomoc militarną. Dlatego apeluję do całego świata o to, by tą pomoc militarną do Ukrainy cały czas kierować. Ona jest potrzebna obrońcom Ukrainy po to, by mogli walczyć - mówił polski prezydent.
Podczas konferencji prezydent mówił, że Polska spodziewała się bohaterstwa Ukrainy, a Rosja w trakcie wojny nie zrealizowała w tym kraju żadnego celu strategicznego.