Niemieccy politycy skomentowali informację o kolejnym ograniczeniu dostaw gazu z Rosji rurociągiem Nord Stream 1.
Wicekanclerz i minister gospodarki Robert Habeck zarzucił władzom w Moskwie prowadzenie "perfidnej gry" i wezwał swoich rodaków do zmniejszenia zużycia energii o 15 procent.
Robert Habeck powiedział, że "perfidna gra" Władimira Putina stworzyła poważne wyzwania dla bezpieczeństwa energetycznego. Dodał jednak, że Europa szuka odpowiednich rozwiązań.
- Sytuacja jest poważna, tyle że próba wbicia klina między zachodnich sojuszników przynosi Putinowi jedynie polityczne zyski w kraju. W rzeczywistości umacnia naszą jedność - zapewnił.
Wczoraj rosyjski koncern Gazprom poinformował, że od 27 lipca przepływ gazu rurociągiem Nord Stream 1 zostanie zmniejszony do około 20 procent mocy przesyłowej. Obecnie wykorzystywanych jest 40 procent maksymalnej przepustowości.
Robert Habeck przypomniał, że Niemcy będą otrzymywać gaz z Norwegii i Holandii, choć nie potrafił wykrzesać w sobie optymizmu na nadchodzącą zimę. W związku z zagrożeniem niedoboru energii politycy opozycji i współrządzącej FDP próbują przełamać opór Zielonych, którzy nadal sprzeciwiają się przedłużeniu pracy elektrowni jądrowych.
Robert Habeck powiedział, że "perfidna gra" Władimira Putina stworzyła poważne wyzwania dla bezpieczeństwa energetycznego. Dodał jednak, że Europa szuka odpowiednich rozwiązań.
- Sytuacja jest poważna, tyle że próba wbicia klina między zachodnich sojuszników przynosi Putinowi jedynie polityczne zyski w kraju. W rzeczywistości umacnia naszą jedność - zapewnił.
Wczoraj rosyjski koncern Gazprom poinformował, że od 27 lipca przepływ gazu rurociągiem Nord Stream 1 zostanie zmniejszony do około 20 procent mocy przesyłowej. Obecnie wykorzystywanych jest 40 procent maksymalnej przepustowości.
Robert Habeck przypomniał, że Niemcy będą otrzymywać gaz z Norwegii i Holandii, choć nie potrafił wykrzesać w sobie optymizmu na nadchodzącą zimę. W związku z zagrożeniem niedoboru energii politycy opozycji i współrządzącej FDP próbują przełamać opór Zielonych, którzy nadal sprzeciwiają się przedłużeniu pracy elektrowni jądrowych.