Dziś rusza posiedzenie Komisji Europejskiej i spodziewany wniosek o zawieszenie części unijnych funduszy dla Węgier. Powodem jest korupcja.
Zarzuty Komisji Europejskiej pod adresem Węgier to brak przejrzystości zamówień publicznych, przekręty przy wykorzystywaniu unijnych funduszy, systemowa korupcja. Jeśli dziś unijni komisarze przyjmą wniosek o zablokowanie Węgrom wypłaty części unijnych funduszy, będzie on musiał być jeszcze zatwierdzony przez kraje członkowskie większością głosów. Unijne rządy będą miały na to czas od miesiąca do trzech.
Nie wiadomo dokładnie o jaką pulę pieniędzy chodzi. Jeszcze przed wakacjami Komisja sugerowała, że może to być zablokowanie dostępu do 70 procent funduszy z polityki spójności. Po pojawieniu się pierwszych informacji o możliwym wniosku Komisji, z Budapesztu do Brukseli napłynęły informacje o planowanych zmianach w przepisach i powołaniu między innymi agencji antykorupcyjnej.