162 razy interweniowali w październiku strażacy na zgłoszenia dotyczące tlenku węgla. Czad od początku miesiąca spowodował śmierć sześciu osób, a rannych zostało 54.
- Podczas kąpieli - to jest najczęstszy przypadek, kiedy ulegamy podtruciu tlenkiem węgla - podkreślił rzecznik.
Dotyczy to sytuacji, kiedy piecyk gazowy znajduje się w łazience, często kratka wentylacyjna jest zatkana lub niedrożna. Strażak zaznaczył, że do zatrucia czadem może dojść nawet przy sprawnym piecyku i drożnej wentylacji, dlatego tak ważne jest instalowanie czujek tlenku węgla.
Karol Kierzkowski zaznaczył, że czad jest bezwonny i niewyczuwalny przez człowieka. Źle działające piece, czy zatkana wentylacja mogą przez długi czas negatywnie wpływać na zdrowie domowników. Przez wiele tygodni mogą być odczuwane bóle głowy, podtrucie czy złe samopoczucie. Czasem jednak zatrucie następuje bardzo szybko, ofiary tracą przytomność i nie zdążą zareagować.
- Czad - tlenek węgla, którego nie widać, nie słychać, nie czuć. Tylko czujka tlenku węgla może go wyczuć w powietrzu - dodał.
Strażacy apelują, aby na początku sezonu grzewczego przed uruchomieniem pieca wezwać kominiarza, który sprawdzi bezpieczeństwo przewodów kominowych i źródła ciepła. Taki przegląd może też uchronić przed groźnym pożarem sadzy i zniszczeniem komina lub pożarem całego domu.
- Podczas kąpieli - to jest najczęstszy przypadek, kiedy ulegamy podtruciu tlenkiem węgla - podkreślił rzecznik.
Karol Kierzkowski zaznaczył, że czad jest bezwonny i niewyczuwalny przez człowieka. Źle działające piece, czy zatkana wentylacja mogą przez długi czas negatywnie wpływać na zdrowie domowników. Przez wiele tygodni mogą być odczuwane bóle głowy, podtrucie czy złe samopoczucie. Czasem jednak zatrucie następuje bardzo szybko, ofiary tracą przytomność i nie zdążą zareagować.