Rosja nie może zagrażać Europie, a Ukraina musi być suwerenna i integralna terytorialnie - mówili premierzy Grupy Wyszehradzkiej po spotkaniu w Koszycach.
Premier Mateusz Morawiecki mówił o "wspólnym mianowniku" Grupy Wyszehradzkiej w spojrzeniu na rosyjską agresję na Ukrainę.
- Ta wojna powinna się jak najszybciej skończyć, Rosja jest zagrożeniem dla Europy. A to, co dzieje się na Ukrainie, jest niedopuszczalne, Ukraina musi utrzymać swoją suwerenność i integralność terytorialną. To jest nasze wspólne zdanie - oświadczył polski premier.
Różnice między krajami Wyszehradu dotyczą sposobu wypłacenia unijnej pomocy finansowej dla Ukrainy. Propozycja Brukseli to przeznaczenie na ten cel 18 miliardów euro w przyszłym roku. Węgry argumentują, że choć chcą pomagać finansowo Ukrainie, to nie zgodzą się na kolejny mechanizm pożyczkowy w ramach Unii.
Budapeszt już zabezpieczył w ramach krajowego budżetu niemal 190 milionów euro, co ma stanowić węgierski wkład w unijne wsparcie dla Kijowa.
❗️ Premier @MorawieckiM: Państwa #GrupaWyszehradzka zawsze wygrywały, kiedy były razem. Jesteśmy razem wobec tych wielkich wyzwań, które są przed nami, które dzisiaj wokół nas się rozgrywają. 🇨🇿🇵🇱🇸🇰🇭🇺 pic.twitter.com/otS2kACrfB
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) November 24, 2022