Moskiewski patriarcha Cyryl wezwał do przerwania walk w Ukrainie w okresie prawosławnego Bożego Narodzenia. Ten sam hierarcha rosyjskiej Cerkwi od początku inwazji popiera działania kremlowskiego reżimu i błogosławi rosyjskich żołnierzy idących na front.
Gdy część prawosławnych Ukraińców uczestniczyła w bożonarodzeniowych nabożeństwach wspólnie z katolikami 24 i 25 grudnia, rosyjska armia ostrzeliwała ukraińskie miasta. W Chersoniu rosyjskie pociski 24 grudnia zabiły 10 osób. Z raportu ukraińskiego Sztabu Generalnego podsumowującego sytuację na froncie 25 grudnia wynika, że Rosjanie przeprowadzili jeden atak z powietrza, pięć z użyciem pocisków rakietowych oraz ponad 40 ataków artyleryjskich. Ostrzeliwany był prawy brzeg Dniepru w obwodzie chersońskim, a jednostki naziemne atakowały w obwodach ługańskim i donieckim. Wtedy patriarcha Cyryl nie apelował o zawieszenie broni.