Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski chce dalszych unijnych sankcji przeciwko rosyjskiej machinie wojennej. Po rozmowach z unijnymi przywódcami na szczycie w Brukseli ukraiński przywódca przyznał, że część krajów Wspólnoty jest gotowa dostarczyć na front myśliwce. Jednocześnie Komisja Europejska zapowiada dziesiąty pakiet restrykcji przeciwko Rosji.
Prezydent Ukrainy powiedział wcześniej, że część unijnych krajów jest gotowa dostarczyć myśliwce, by pomóc władzom w Kijowie walczyć z rosyjskim najeźdźcą. Wołodymyr Zełenski mówił o tym po zakończeniu spotkania z przywódcami 27-mki na szczycie w Brukseli.
Wołodymyr Zełenski zaapelował też o zaostrzenie sankcji wobec Rosji i usłyszał od szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen zapewnienie. "Pakiet będzie zawierał dalsze zakazy eksportowe warte ponad 10 miliardów euro. To jeszcze bardziej zagłodzi machinę wojenną Rosji i wstrząśnie podstawami jej gospodarki” - dodała przewodnicząca Komisji.
Po szczycie, w najbliższy weekend, Komisja przedstawi projekt dziesiątego pakietu sankcji. Ten sam, którego Polska i kraje bałtyckie domagały się od tygodni. Ma on obejmować między innymi propagandystów Kremla, siejących dezinformacje i manipulacje oraz wojskowych.