Ustawa o ziemi ma lukę - donosi "Dziennik Gazeta Prawna". Każdy, kto się pospieszy będzie mógł obejść restrykcje i sprzedać działkę rolną dowolnej osobie lub firmie.
W ten sposób będzie można ominąć ograniczenia w handlu ziemią wprowadzone ustawą. Według jej zapisów, działki rolne mogą kupować tylko rolnicy indywidualni, którzy m.in. sami prowadzą gospodarstwo i mają kwalifikacje rolnicze.
Takich restrykcji rolnicy domagali się od wielu miesięcy. Alarmowali, że grunty rolne kupują podstawione osoby, które przekazują je potem zagranicznym firmom. Projekt ustawy przyjęły już Sejm i Senat, teraz musi go jeszcze podpisać prezydent.
Rząd chce, by ustawa weszła w życie przed 1 maja, gdy kończy się embargo na sprzedaż ziemi obcokrajowcom.