Najnowsza premiera szczecińskiego Teatru Abanoia nosi tytuł "FreeDoom". Spektakl to dwie równolegle ciągnące się opowieści. Jedna to historia dwojga ludzi po 30-tce, którzy nie potrafią opowiedzieć o swoich uczuciach otwarcie i wolą siebie wzajemnie zniszczyć niż poczuć odrzucenie. Druga to historia w wirtualnej przestrzeni, gdzie efemeryczny byt, stworzony przez człowieka na jego lepszy obraz i jego pozorne niepodobieństwo ma pomóc zrozumieć prawdziwych ludzi. Ale stworzony przez człowieka nazbyt przypomina jego samego. To opowieść o nas samych, samotnych w pośpiechu codzienności, gdzie anonimowy internet ma zastąpić kontakty rzeczywiste. Na czterech krzesełkach, przy małym świetle cztery aktorki wygłaszają tekst. Są jak aktorki w słuchowisku, gdzie słowo ma zbudować cały świat. Małgorzata Frymus rozmawia z autorem sztuki i reżyserem spektaklu.