Europoseł PO krytykuje listę wyborczą swojej partii do Brukseli. Sławomir Nitras w "Rozmowach pod krawatem" powiedział, że jest ona "ułomna", bo na pierwszym miejscu nie znalazła się osoba związana z regionem.
Według Nitrasa numerem jeden powinien być ktoś ze Szczecina.
- Szczecin jest dużą metropolią, która ma silne środowisko i polityczne, i akademickie. Zasługuje więc na to, aby mieć własnego europosła - stwierdził polityk.
Zasugerował też, że na pierwszym miejscu listy kandydatów powinien znaleźć się Tomasz Grodzki. Miejski radny Platformy Obywatelskiej jest numerem trzecim.
- Praca oraz dorobek naukowy pana Grodzkiego pozwalają mi wierzyć w to, że zasługuje on na zaufanie - wyjaśniał Nitras.
"Jedynką" na zachodniopomorsko-lubuskiej liście PO do Parlamentu Europejskiego jest poseł z Warszawy i były minister spraw zagranicznych - Dariusz Rosati.
W gronie kandydatów Platformy zabraknie samego Nitrasa, który w ubiegłym roku zrezygnował ze stanowiska przewodniczącego szczecińskiej PO.
O tym, że Nitras nie będzie ubiegał się o reelekcję zdecydował zachodniopomorski zarząd regionu partii.
Posłuchaj "Rozmowy pod krawatem" i zobacz wideo.
- Szczecin jest dużą metropolią, która ma silne środowisko i polityczne, i akademickie. Zasługuje więc na to, aby mieć własnego europosła - stwierdził polityk.
Zasugerował też, że na pierwszym miejscu listy kandydatów powinien znaleźć się Tomasz Grodzki. Miejski radny Platformy Obywatelskiej jest numerem trzecim.
- Praca oraz dorobek naukowy pana Grodzkiego pozwalają mi wierzyć w to, że zasługuje on na zaufanie - wyjaśniał Nitras.
"Jedynką" na zachodniopomorsko-lubuskiej liście PO do Parlamentu Europejskiego jest poseł z Warszawy i były minister spraw zagranicznych - Dariusz Rosati.
W gronie kandydatów Platformy zabraknie samego Nitrasa, który w ubiegłym roku zrezygnował ze stanowiska przewodniczącego szczecińskiej PO.
O tym, że Nitras nie będzie ubiegał się o reelekcję zdecydował zachodniopomorski zarząd regionu partii.
Posłuchaj "Rozmowy pod krawatem" i zobacz wideo.
- Szczecin jest dużą metropolią, która ma silne środowisko i polityczne, i akademickie, więc zasługuje na to, aby mieć własnego europosła - stwierdził polityk.