Trwa śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariusza - poinformowała prokuratura na popołudniowej konferencji prasowej. Stało się to po porannym zdarzeniu, w którym policjant śmiertelnie postrzelił młodego mężczyznę. Prokuratura nie ujawnia szczegółów.
Do zdarzenia doszło o godzinie 10 u zbiegu ulic Pabianickiej i Motorowej w Szczecinie. Jak informuje prokuratura - podczas interwencji w oznakowanym radiowozie było dwóch policjantów. Funkcjonariusze byli umundurowani. Z relacji świadków wynika, że policjanci ścigali czarnego Seata Ibizę na koszalińskich tablicach rejestracyjnych.
Biegli wyjaśniają przebieg zdarzenia. Trwa śledztwo - mówi Małgorzata Wojciechowicz z prokuratury okręgowej w Szczecinie.
- W związku z właśnie tą interwencją zostało wszczęte śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariusza policji. Na skutek tej interwencji doszło do spowodowania śmierci człowieka - wyjaśnia Wojciechowicz.
Według Wojciechowicz, postrzelony 22-latek w przeszłości był karany za przestępstwa narkotykowe i drogowe - nie zdradziła na czym konkretnie polegały. Policjant natomiast już w przeszłości użył broni, trwało postępowanie, ale je umorzono.
Tymczasem Komendant Główny Policji wysłał do Szczecina funkcjonariuszy Biura Kontroli. Będą oni wyjaśniali okoliczności zdarzenia - poinformowało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.
Biegli wyjaśniają przebieg zdarzenia. Trwa śledztwo - mówi Małgorzata Wojciechowicz z prokuratury okręgowej w Szczecinie.
- W związku z właśnie tą interwencją zostało wszczęte śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariusza policji. Na skutek tej interwencji doszło do spowodowania śmierci człowieka - wyjaśnia Wojciechowicz.
Według Wojciechowicz, postrzelony 22-latek w przeszłości był karany za przestępstwa narkotykowe i drogowe - nie zdradziła na czym konkretnie polegały. Policjant natomiast już w przeszłości użył broni, trwało postępowanie, ale je umorzono.
Tymczasem Komendant Główny Policji wysłał do Szczecina funkcjonariuszy Biura Kontroli. Będą oni wyjaśniali okoliczności zdarzenia - poinformowało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.