O przedłużonej kadencji szefa Rady Europejskiej Donaldowi Tuskowi rozmawiali goście audycji "Radio Szczecin na Wieczór".
Stało się to co stać się musiało - powiedział Piotr Cywiński, dziennikarz, publicysta Radia Szczecin i komentator polityczny.
- Kandydatura Jacka Saryusza-Wolskiego została zgłoszona zbyt późno. Rzecz druga, polityka wymaga rozmów i to rozmów dyskretnych w kuluarach. Natomiast ta wrzutka w ostatniej chwili postawiła wszystkie kraje w dość trudnej sytuacji - mówił Cywiński.
Przegranym Jarosław Kaczyński a wygranym został Tusk - komentowała dr Anita Olejnik z Zachodniopomorskiej Szkoły Biznesu.
- Może nie tyle wielkim wygranym, co raczej przewidywalnym wygranym. Wysunięcie kandydatury Jacka Saryusza-Wolskiego było za późno. Wiadomo, że dyplomacja jest pewnego rodzaju grą, ale ona wymaga czasu. A tego czasu im zabrakło. Na tydzień przed nie robi się czegoś takiego - mówiła Olejnik.
Po ogłoszeniu wyników głosowania Donald Tusk dziękując za wsparcie przedstawicielom 27 państw członkowskich obiecał, że będzie działał dla dobra całej wspólnoty. Jak podkreślił - bez wyjątku.
- Myślę, że bardzo wielu rodaków się ucieszyło z tej decyzji. Jest ona dobra dla Polski, chociaż nie budzi entuzjazmu polskiego rządu. Być może potrzebujemy czasu. Ja będę robił wszystko, żeby pani premier Szydło - której naprawdę i to jest autentycznie szczere, bardzo współczuję tej niezwykle niewdzięcznej roli, jaka została jej zadana przez lidera jej partii - zrobię wszystko żeby uchronić przed negatywnymi skutkami takiej politycznej izolacji. Myślę, że będę w tym skuteczny - mówił Tusk.
Premier Beata Szydło poinformowała, że Polska nie przyjmie konkluzji ze szczytu, na którym ponownie wybrano na szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska. Szefowa rządu mówiła o tym na konferencji prasowej w Brukseli.
- Kandydatura Jacka Saryusza-Wolskiego została zgłoszona zbyt późno. Rzecz druga, polityka wymaga rozmów i to rozmów dyskretnych w kuluarach. Natomiast ta wrzutka w ostatniej chwili postawiła wszystkie kraje w dość trudnej sytuacji - mówił Cywiński.
Przegranym Jarosław Kaczyński a wygranym został Tusk - komentowała dr Anita Olejnik z Zachodniopomorskiej Szkoły Biznesu.
- Może nie tyle wielkim wygranym, co raczej przewidywalnym wygranym. Wysunięcie kandydatury Jacka Saryusza-Wolskiego było za późno. Wiadomo, że dyplomacja jest pewnego rodzaju grą, ale ona wymaga czasu. A tego czasu im zabrakło. Na tydzień przed nie robi się czegoś takiego - mówiła Olejnik.
Po ogłoszeniu wyników głosowania Donald Tusk dziękując za wsparcie przedstawicielom 27 państw członkowskich obiecał, że będzie działał dla dobra całej wspólnoty. Jak podkreślił - bez wyjątku.
- Myślę, że bardzo wielu rodaków się ucieszyło z tej decyzji. Jest ona dobra dla Polski, chociaż nie budzi entuzjazmu polskiego rządu. Być może potrzebujemy czasu. Ja będę robił wszystko, żeby pani premier Szydło - której naprawdę i to jest autentycznie szczere, bardzo współczuję tej niezwykle niewdzięcznej roli, jaka została jej zadana przez lidera jej partii - zrobię wszystko żeby uchronić przed negatywnymi skutkami takiej politycznej izolacji. Myślę, że będę w tym skuteczny - mówił Tusk.
Premier Beata Szydło poinformowała, że Polska nie przyjmie konkluzji ze szczytu, na którym ponownie wybrano na szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska. Szefowa rządu mówiła o tym na konferencji prasowej w Brukseli.