Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

Pod koniec stycznia Gawłowski zrzekł się immunitetu, jednak do prokuratury wciąż nie wpłynęło stosowne pismo z Sejmu. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
Pod koniec stycznia Gawłowski zrzekł się immunitetu, jednak do prokuratury wciąż nie wpłynęło stosowne pismo z Sejmu. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
Goście "Kawiarenki Politycznej" Radia Szczecin komentują sytuację posła Gawłowskiego - szefa Platformy Obywatelskiej w naszym regionie.
Prokuratura chce mu postawić pięć zarzutów, w tym trzy korupcyjne. Według śledczych Stanisław Gawłowski miał przyjąć 170 tysięcy złotych za pomoc w ustawieniu przetargu w Zachodniopomorskim Zarządzie Melioracji i Urządzeń Wodnych.

Akt oskarżenia to kompromitacja, jest pełen nieprawidłowości - wyliczała posłanka Platformy Obywatelskiej Magdalena Kochan.

- Stawianie zarzutów wobec przekraczania przepisów, które de facto nie obowiązują. Stawiają te zarzuty świadkowie koronni, którzy dzisiaj siedzą w więzieniu. Podejrzenie o korupcję i branie zegarków, które nosi na ręku sam oskarżający - mówiła Kochan.

Z posłanką Kochan nie zgadzał się Marcin Sajniak z "Wolni i Solidarni". Jak mówił, prokuratura ma mocne dowody przeciwko Gawłowskiemu.

- Prokuratura przekonuje, że ma zabezpieczone maile, które wysyłał poseł Gawłowski do Łukasza L. z Instytutu Meteorologii. Poseł Gawłowski wybierał w nich zegarek, który ma mu być doręczony - mówił Sajniak.

Rafał Niburski z Prawa i Sprawiedliwości apelował o nie ferowanie wyroków. Jak mówił, od tego są odpowiednie organy prawne.

- W myśl konstytucji mamy domniemanie niewinności. To prokuratura i sąd muszą udowodnić oskarżenie wobec posła Gawłowskiego. A jeżeli jest on rzeczywiście niewinny, to przedstawi takie dowody, które sprawią, że prokuratura i sąd nie będą miały pracy - mówił Niburski.

Pod koniec stycznia Gawłowski zrzekł się immunitetu, jednak do prokuratury wciąż nie wpłynęło stosowne pismo z Sejmu.

Afera melioracyjna to ponad 100 ustawionych przetargów, na kwotę 600 milionów złotych i 61 zatrzymanych osób.
Akt oskarżenia to kompromitacja, jest pełen nieprawidłowości - wylicza posłanka Platformy Obywatelskiej Magdalena Kochan.
Z posłanką Kochan nie zgadza się Marcin Sajniak z "Wolni i Solidarni". Jak mówi, prokuratura ma mocne dowody przeciwko Gawłowskiemu.
Rafał Niburski z Prawa i Sprawiedliwości apeluje o nie ferowanie wyroków. Jak mówi, od tego są odpowiednie organy prawne.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty