Na początku sezonu widzów czeka niespodzianka. To prapremiera "Guru". - To dzieło wybitnego francuskiego kompozytora Laurenta Petitgirarda, w reżyserii Damiana Crudena, dyrektora artystycznego York Theatre Royal. Przedstawią oni niezwykłą historię z końca lat 70. z Gujany Francuskiej, gdzie w osadzie Jonestown doszło do zbiorowego samobójstwa kilkuset osób - mówił na czwartkowej konferencji prasowej Jacek Jekiel, dyrektor Opery na Zamku.

Premierę "Guru" zaplanowano na 28 września. Z kolei w październiku szczecińska Opera będzie współorganizatorem Festiwalu Tańca Współczesnego. - To festiwal z wielką renomą. Odbywa się od 1993 roku w Greifswaldzie. Z okazji 20. edycji festiwalu postanowiono go umiędzynarodowić i zaprosić do współpracy nas oraz teatr w Schwerinie - mówił dyrektor artystyczny Opery na Zamku Jerzy Wołosiuk. - Będzie to tydzień z tańcem współczesnym. Wydarzenia taneczne będą odbywać się codziennie, we wszystkich przestrzeniach Opery.

Na styczeń Opera na Zamku planuje polską prapremierę "Procesu" według Franza Kafki, z muzyką Philipa Glassa.