"Lepsze lasy" niemieckiego autora Martina Baltscheita od wczoraj - po raz pierwszy w Polsce, na scenie Malarnia w Teatrze Współczesnym w Szczecinie. W drodze do mitycznych lepszych lasów, w śnieżnej zawierusze, rodzice małego wilka Ferdynanda giną z rąk myśliwych. Niczego nieświadome szczenię trafia pod opiekę pary owiec, które dawno już straciły nadzieję na posiadanie jagniątek. Premiera powstała w ramach projektu teatru "Dorosłość". Główną ramą inscenizacyjną spektaklu jest zabawa, podczas której pięcioro aktorów konstruuje teatralną przypowieść i popową baśń o inności i szukaniu bezpiecznego schronienia.
"Lepsze lasy" Baltscheita to kolejna premiera (po "Malali. Dziewczynie z kulą w głowie"), będąca częścią projektu artystyczno-edukacyjnego Teatru Współczesnego w Szczecinie. "Projekt ten to prapremiery dla młodych widzów będących u progu dorosłości, a także rozbudowany program edukacyjny im dedykowany. W każdym ze spektakli bohaterowie dziecięcy spotykają się z rzeczywistością, która wymaga od nich odpowiedzialności, podjęcia ryzyka, sprawdzenia tego, co zakazane".
"Lepsze lasy" Baltscheita to kolejna premiera (po "Malali. Dziewczynie z kulą w głowie"), będąca częścią projektu artystyczno-edukacyjnego Teatru Współczesnego w Szczecinie. "Projekt ten to prapremiery dla młodych widzów będących u progu dorosłości, a także rozbudowany program edukacyjny im dedykowany. W każdym ze spektakli bohaterowie dziecięcy spotykają się z rzeczywistością, która wymaga od nich odpowiedzialności, podjęcia ryzyka, sprawdzenia tego, co zakazane".