Kilkadziesiąt premier na czterech oficjalnych i kilku prywatnych scenach teatralnych Szczecina. Rok bogaty i jak zwykle teatralnie ciekawy. Dla jednych niezwykle intensywny, dla innych może nieco mniej. Wiele się działo i wiele z tych realizacji zostanie w pamięci widzów teatralnych. Małgorzata Frymus postanowiła przejrzeć swoje archiwum, co nie było łatwe. Wspomina jednak tylko te przedstawienia, które zrobiły na niej szczególne wrażenie. Choć zapamiętała znacznie więcej, to musiała jednak dokonać wyboru, nie był on jednak łatwy.