Od soboty (7.11.2020) wszystkie placówki kulturalne na podstawie wytycznych Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Ministerstwa Rozwoju oraz Głównego Inspektora Sanitarnego zmuszone są do zmiany swoich planów artystycznych i zamknięcia. Z powodu pandemii wirusa SARS-CoV-2 w Polsce, szczecińskie teatry odwołują kolejne spektakle, zwracają pieniądze za zakupione bilety i zastanawiają się, jak długo będzie trwała kolejna przerwa. Mimo, iż są to instytucje dotowane przez marszałka lub prezydenta, skutki kolejnego lockdownu odczuwają przede wszystkim aktorzy oraz wszyscy ci, którzy utrzymują się dzięki spektaklom. O atmosferze w Teatrze Współczesnym i w Teatrze Polskich dyrektorów tych placówek pytała Małgorzata Frymus.