Nie milknie echo po wtorkowym (25 kwietnia 2023 roku) koncercie Ewy Bem w Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie. Dba o spuściznę wybitnych muzyków, z którymi było Jej dane współpracować, choćby m.in. z Wojciechem Karolakiem, Janem Ptaszynem Wróblewskim, Henrykiem Majewskim, czy Zbigniewem Namysłowskim. Składa też niski ukłon autorom tekstów, m.in. Marii Czubaszek, Agnieszce Osieckiej, Jeremiemu Przyborze oraz Wojciechowi Młynarskiemu. Lista najwspanialszych z naj... jest nieskończenie długa. Nie szczędzi serca standardom jazzowym. Jej recital to prawdziwy przegląd szeroko pojmowanej ambitnej sztuki.
Wykonuje utwory same w sobie wyśmienite z blaskiem twórczych aranżacji lwiej części Andrzeja Jagodzińskiego – pianisty genialnego umiejętnie dobierającego składy swoich zespołów. Każdy muzyk z lekkością, choć dźwięków trudnych było aż nadto, sprawił publiczności ucztę nad ucztami. Sala pękała w szwach. Widzowie wiwatowali na stojąco, co sprawiło, że i dwa bisy były. Dwie godziny strzeliły jak z bicza. Jej Serce, co się zowie muzykiem wyruszyło na kolejne koncerty.
50 lat pracy scenicznej. Czy dużo? Dla ogromnej rzeszy Jej wielbicieli, to ciągle za mało, mało, mało… Ewa, Ewa, Ewa… skandują wszyscy, a echo się niesie wszędzie tam, gdziekolwiek by nie była.
Wykonuje utwory same w sobie wyśmienite z blaskiem twórczych aranżacji lwiej części Andrzeja Jagodzińskiego – pianisty genialnego umiejętnie dobierającego składy swoich zespołów. Każdy muzyk z lekkością, choć dźwięków trudnych było aż nadto, sprawił publiczności ucztę nad ucztami. Sala pękała w szwach. Widzowie wiwatowali na stojąco, co sprawiło, że i dwa bisy były. Dwie godziny strzeliły jak z bicza. Jej Serce, co się zowie muzykiem wyruszyło na kolejne koncerty.
50 lat pracy scenicznej. Czy dużo? Dla ogromnej rzeszy Jej wielbicieli, to ciągle za mało, mało, mało… Ewa, Ewa, Ewa… skandują wszyscy, a echo się niesie wszędzie tam, gdziekolwiek by nie była.