Marcin Masecki – wszechstronny pianista, doskonale czujący się zarówno w jazzie, jak i klasyce wystąpił w piątek, 5 maja 2023 roku w Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie.
Laureat wielu prestiżowych nagród, w tym m.in. Paszportu „Polityki” ukończył słynną Berklee College of Music w Bostonie. Nagrywa i koncertuje z wieloma zespołami, które tworzą wybitni muzycy z kraju i zagranicy, wśród nich m.in. Andrzej Jagodziński, Tomasz Stańko, Michał Urbaniak, Wojciech Waglewski, Hal Crook, George Garzone, czy Dave Samuels.
Jego głównym projektem jest obecnie Jazz Band Młynarski-Masecki – orkiestra grająca przedwojenny polski jazz w autorskich opracowaniach. Jan Młynarski śpiewa i gra na mandolinie, Masecki aranżuje i prowadzi orkiestrę zza fortepianu. Zespół nagrał dwa albumy pod tytułami: „Noc w wielkim mieście” oraz „Płyta z zadrą w sercu”. Marcin równolegle prowadzi trio z Jerzym Rogeiwiczem i Maxem Muchą, w którym eksploruje muzykę Ameryki Łacińskiej. Koncertuje również z repertuarem klasycznym w formacie solowym, kameralnym i z orkiestrami. Regularnie współpracuje z Polskim Radiem, Teatrem Studio, Barem Studio, oraz Capellą Cracoviensis. Organizuje festiwale i projekty łączące muzyków z różnych środowisk.
Marcin Masecki pisze także muzykę filmową i teatralną. Jest laureatem Orła za muzykę do obrazu „Powrót do tamtych dni”. Był aranżerem, kompozytorem i konsultantem muzycznym filmu „Zimna Wojna” Pawła Pawlikowskiego nagrodzonego w Cannes w kategorii „Najlepszy Reżyser”. Wcześniej stworzył m.in ścieżkę dźwiękową do obrazów „O zwierzętach i ludziach” Łukasza Czajki, „Fuck For Forrest” Michała Marczaka, oraz „Obce Niebo” Dariusza Gajewskiego.
Piątkowy wieczór w Złotej Sali Filharmonii w Szczecinie wypełnił w pierwszej części swoimi polonezami na fortepian, w których można było znaleźć szereg odniesień do Bachowskiego dzieła „Wariacje Goldbergowskie” – od harmonii, po zawarte w nich barokowe stylizacje taneczne. W drugiej natomiast, przedstawił z Orkiestrą Filharmonii pod własną dyrekcją najnowszą swoją 30-minutową kompozycję symfoniczną, zamówioną przez Narodowe Forum Muzyki we Wrocławiu i Filharmonię w Szczecinie, w związku ze staraniami Narodowego Instytutu Dziedzictwa o wpisanie poloneza – polskiego tańca narodowego na światową listę dziedzictwa niematerialnego UNESCO.
Publiczność nie szczędziła braw na stojąco, co zachęciło artystę i symfoników do zagrania na bis finału niezwykłego dzieła pod tytułem „W Wariacjach Goldbergowskich są trzy polonezy”.
Laureat wielu prestiżowych nagród, w tym m.in. Paszportu „Polityki” ukończył słynną Berklee College of Music w Bostonie. Nagrywa i koncertuje z wieloma zespołami, które tworzą wybitni muzycy z kraju i zagranicy, wśród nich m.in. Andrzej Jagodziński, Tomasz Stańko, Michał Urbaniak, Wojciech Waglewski, Hal Crook, George Garzone, czy Dave Samuels.
Jego głównym projektem jest obecnie Jazz Band Młynarski-Masecki – orkiestra grająca przedwojenny polski jazz w autorskich opracowaniach. Jan Młynarski śpiewa i gra na mandolinie, Masecki aranżuje i prowadzi orkiestrę zza fortepianu. Zespół nagrał dwa albumy pod tytułami: „Noc w wielkim mieście” oraz „Płyta z zadrą w sercu”. Marcin równolegle prowadzi trio z Jerzym Rogeiwiczem i Maxem Muchą, w którym eksploruje muzykę Ameryki Łacińskiej. Koncertuje również z repertuarem klasycznym w formacie solowym, kameralnym i z orkiestrami. Regularnie współpracuje z Polskim Radiem, Teatrem Studio, Barem Studio, oraz Capellą Cracoviensis. Organizuje festiwale i projekty łączące muzyków z różnych środowisk.
Marcin Masecki pisze także muzykę filmową i teatralną. Jest laureatem Orła za muzykę do obrazu „Powrót do tamtych dni”. Był aranżerem, kompozytorem i konsultantem muzycznym filmu „Zimna Wojna” Pawła Pawlikowskiego nagrodzonego w Cannes w kategorii „Najlepszy Reżyser”. Wcześniej stworzył m.in ścieżkę dźwiękową do obrazów „O zwierzętach i ludziach” Łukasza Czajki, „Fuck For Forrest” Michała Marczaka, oraz „Obce Niebo” Dariusza Gajewskiego.
Piątkowy wieczór w Złotej Sali Filharmonii w Szczecinie wypełnił w pierwszej części swoimi polonezami na fortepian, w których można było znaleźć szereg odniesień do Bachowskiego dzieła „Wariacje Goldbergowskie” – od harmonii, po zawarte w nich barokowe stylizacje taneczne. W drugiej natomiast, przedstawił z Orkiestrą Filharmonii pod własną dyrekcją najnowszą swoją 30-minutową kompozycję symfoniczną, zamówioną przez Narodowe Forum Muzyki we Wrocławiu i Filharmonię w Szczecinie, w związku ze staraniami Narodowego Instytutu Dziedzictwa o wpisanie poloneza – polskiego tańca narodowego na światową listę dziedzictwa niematerialnego UNESCO.
Publiczność nie szczędziła braw na stojąco, co zachęciło artystę i symfoników do zagrania na bis finału niezwykłego dzieła pod tytułem „W Wariacjach Goldbergowskich są trzy polonezy”.