Portowe światła, Śpij syneczku, Zielony kapelusik, Miłość i smutek, Kwiat paproci, Czy pamiętasz tę noc w Zakopanem - to jedne z wielu szlagierów, które wylansował powojenny, szczeciński piosenkarz Tadeusz Miller.
Pamięć o zapomnianym artyście przywracają twórcy spektaklu „Król Tanga”, który od czwartku (28.05.2025 r.) można oglądać w Willi Lentza.
Tadeusz Miller to niezwykle popularny, powojenny szczeciński piosenkarz. Pierwsze utwory nagrywał w latach 40. XX wieku w Radiu Szczecin. Jego płyty wychodziły w nakładach nawet do 15 tysięcy egzemplarzy i rozchodziły się w ciągu kilku dni. Plany zawodowe i marzenia przerwała tragiczna śmierć w 1947 roku. Gdy zginął, miał zaledwie 32 lata.
Scenariusz „Króla Tanga” napisała szczecińska autorka Sylwia Trojanowska, spektakl wyreżyserował Arkadiusz Buszko. Tadeusza Millera zagrał Kacper Kujawa. W rolę żony Tadeusza - Luny wcieliła się Maria Wójtowicz. Premierowe przedstawienie obejrzał m.in. syn tytułowego bohatera Tadeusz Miller - junior.
Z twórcami spektaklu oraz widzami, m.in dawnym dziennikarzem Radia Szczecin Markiem Koszurem, rozmawiała Joanna Skonieczna.