Minister zdrowia Adam Niedzielski zaapelował o noszenie maseczek w przestrzeniach zamkniętych i w miejscach, gdzie jest dużo ludzi.
Adam Niedzielski powiedział, że obecnie jest w Polsce poniżej 10 zakażeń koronawirusem na sto tysięcy mieszkańców. Nie trzeba więc nosić maseczek na otwartej przestrzeni. Jednak wirus cały czas jest obecny i minister zaapelował, aby w pewnych sytuacjach maseczki zakładać.
"Jeżeli mógłbym sformułować apel, to taki, żeby cały czas pilnować się w przestrzeniach zamkniętych, cały czas nosić maseczkę. Ale również na przestrzeni otwartej, jeżeli widzą państwo sytuację, że jest dużo ludzi, to też warto tę maseczkę założyć, żeby chronić siebie i oczywiście chronić innych" - mówił minister zdrowia.
Od soboty będą też mogły być otwarte ogródki restauracyjne na świeżym powietrzu.
Dodaj komentarz 5 komentarzy
Apelować do polskiego społeczeństwa to tak jak przemawiać do obrazu. W rozporządzeniu powinno być wyraźnie napisane, że maseczki nadal są obowiązkowe w zamkniętych przestrzeniach publicznych, jak: środki komunikacji publicznej, sklepy, windy czy klatki schodowe.
Zgadza się. Ludzie sobie bimbają. W tramwajach teraz maseczki pod nosem albo pod brodą ewentualnie brak maseczek w ogóle, jedzenie i picie. Co będzie od soboty?
mimo apelu ministra, mimo tego, że jeszcze jest obowiązek noszenia maseczek, to WŁADZA z Boguckim, Krzystkiem i Jachem na czele, pozując do zdjęć przed koszarami 12-ki, wymownie POKAZUJE GDZIE i JAK GŁĘBOKO MAJĄ nie tylko apele, ale i przepPiSy.
Oni mogą więcej.
Oni są władzą.
Prawo jest dla plebsu
@ Nowak ... Ty masz człowieku jakieś zwichrowanie na temat PIS-u ; może coś na temat Budki i poparcia 12% ??? Może coś o Gawłowskim , Grodzkim ...??? Coś MERYTORYCZNIE !
@Nomis - mówisz masz: PO jest osłabione, ma tylko 12% poparcia, więc przedstawiciele rządzącego PiS ostentacyjnie pokazują swoją pogardę dla wprowadzonych przez siebie i obowiązujących przepisów i chodzą bez maseczek chociaż inni są zmuszeni.
Bo PiS jest od wprowadzania przepisów, a nie od ich przestrzegania