To ludobójstwo - tak zbrodnie dokonane przez Rosjan w podkijowskich miastach ocenia ukraiński prezydent.
Wołodymyr Zełenski odwiedził Buczę na przedmieściach Kijowa wyzwoloną spod rosyjskiej okupacji. Jak podkreślił, skala rosyjskich zbrodni utrudnia negocjacje pokojowe z Kremlem.
Wołodymyr Zełenski podkreślił, że zbrodnie, których dokonują Rosjanie na cywilach najlepiej charakteryzują to, czym jest rosyjska armia. Jak zaznaczył, rosyjscy żołnierze ludzi traktują gorzej niż zwierzęta. Jak dodał, rosyjskie zbrodnie na Ukrainie to zbrodnia wojenna, która będzie oceniona przez świat jako ludobójstwo.
- To, co widzimy, tysiące zabitych ludzi, zgwałcone kobiety, zabite dzieci - to jest ludobójstwo - zaznaczył.
Zdaniem ukraińskiego prezydenta rosyjskie zbrodnie odkrywane przed światem odbiją się na procesie rozmów pokojowych. Jednocześnie, jak dodał, jak najszybciej powinno dojść do jego spotkania z prezydentem Rosji.
Podkreślił, że im dłużej Federacja Rosyjska będzie zwlekać ze spotkaniem, tym gorzej i dla Rosjan i dla całej sytuacji. Jak mówił, każdego dnia ukraińskie wojska wyzwalają kolejne terytoria i bardzo trudno będzie rozmawiać z Rosją ze świadomością tego, co Rosjanie zrobili na Ukrainie.
- Codziennie znajdujemy zamęczonych na śmierć ludzi. Dlatego uważam, że Rosja powinna czym prędzej się zastanowić - podkreślił.
Wołodymyr Zełenski zapowiedział, że jego kraj doprowadzi do ukarania wszystkich rosyjskich zbrodniarzy i postawienia ich przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości.
Również prezydent Stanów Zjednoczonych, Joe Biden wyraził przekonanie, że to, co wydarzyło się w Buczy jest zbrodnią wojenną. Amerykański przywódca zapowiedział dalsze sankcje wobec Rosji i wezwał do przeprowadzania procesu Władimira Putina w sprawie masakry cywilów w Buczy.
Po powrocie helikopterem Marine One z Wilmington w stanie Delaware prezydent Joe Biden podszedł do dziennikarzy i nie krył oburzenia masakrą w Buczy. Biden powiedział, że jest ona dowodem na to, że miał rację nazywając Putina zbrodniarzem wojennym.
- Musimy nadal dostarczać broń Ukrainie jakiej potrzebuje by mogła kontynuować walkę. Musimy też zebrać informacje nie zbędne do przeprowadzenia procesu wojennego. Ten człowiek jest okrutny. To co wydarzyło się w buczy jest odrażające. Uważam, że to zbrodnia wojenna - mówił amerykański prezydent dodając, że Władimir Putin powinien ponieść konsekwencje swoich działań.
Biden zapowiedział też, że zaostrzy sankcje wobec Rosji ale na razie nie podał szczegółów.
Wołodymyr Zełenski podkreślił, że zbrodnie, których dokonują Rosjanie na cywilach najlepiej charakteryzują to, czym jest rosyjska armia. Jak zaznaczył, rosyjscy żołnierze ludzi traktują gorzej niż zwierzęta. Jak dodał, rosyjskie zbrodnie na Ukrainie to zbrodnia wojenna, która będzie oceniona przez świat jako ludobójstwo.
- To, co widzimy, tysiące zabitych ludzi, zgwałcone kobiety, zabite dzieci - to jest ludobójstwo - zaznaczył.
Zdaniem ukraińskiego prezydenta rosyjskie zbrodnie odkrywane przed światem odbiją się na procesie rozmów pokojowych. Jednocześnie, jak dodał, jak najszybciej powinno dojść do jego spotkania z prezydentem Rosji.
Podkreślił, że im dłużej Federacja Rosyjska będzie zwlekać ze spotkaniem, tym gorzej i dla Rosjan i dla całej sytuacji. Jak mówił, każdego dnia ukraińskie wojska wyzwalają kolejne terytoria i bardzo trudno będzie rozmawiać z Rosją ze świadomością tego, co Rosjanie zrobili na Ukrainie.
- Codziennie znajdujemy zamęczonych na śmierć ludzi. Dlatego uważam, że Rosja powinna czym prędzej się zastanowić - podkreślił.
Wołodymyr Zełenski zapowiedział, że jego kraj doprowadzi do ukarania wszystkich rosyjskich zbrodniarzy i postawienia ich przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości.
Również prezydent Stanów Zjednoczonych, Joe Biden wyraził przekonanie, że to, co wydarzyło się w Buczy jest zbrodnią wojenną. Amerykański przywódca zapowiedział dalsze sankcje wobec Rosji i wezwał do przeprowadzania procesu Władimira Putina w sprawie masakry cywilów w Buczy.
Po powrocie helikopterem Marine One z Wilmington w stanie Delaware prezydent Joe Biden podszedł do dziennikarzy i nie krył oburzenia masakrą w Buczy. Biden powiedział, że jest ona dowodem na to, że miał rację nazywając Putina zbrodniarzem wojennym.
- Musimy nadal dostarczać broń Ukrainie jakiej potrzebuje by mogła kontynuować walkę. Musimy też zebrać informacje nie zbędne do przeprowadzenia procesu wojennego. Ten człowiek jest okrutny. To co wydarzyło się w buczy jest odrażające. Uważam, że to zbrodnia wojenna - mówił amerykański prezydent dodając, że Władimir Putin powinien ponieść konsekwencje swoich działań.
Biden zapowiedział też, że zaostrzy sankcje wobec Rosji ale na razie nie podał szczegółów.
Wołodymyr Zełenski podkreślił, że zbrodnie, których dokonują Rosjanie na cywilach najlepiej charakteryzują to, czym jest rosyjska armia. Jak zaznaczył, rosyjscy żołnierze ludzi traktują gorzej niż zwierzęta. Jak dodał, rosyjskie zbrodnie na Ukrainie to zbrodnia wojenna, która będzie oceniona przez świat jako ludobójstwo.
Podkreślił, że im dłużej Federacja Rosyjska będzie zwlekać ze spotkaniem, tym gorzej i dla Rosjan i dla całej sytuacji. Jak mówił, każdego dnia ukraińskie wojska wyzwalają kolejne terytoria i bardzo trudno będzie rozmawiać z Rosją ze świadomością tego, co Rosjanie zrobili na Ukrainie.