Francja wyśle do Polski instruktorów wojskowych, aby szkolić ukraińskich żołnierzy. Poinformował o tym szef francuskiego MON Sebastien Lecornu, który spotkał się dziś w Paryżu ze swoim ukraińskim odpowiednikiem, Ołeksijem Reznikowem.
Minister obrony Sebastien Lecornu oświadczył, że do lata we Francji zostanie przeszkolonych około dwóch tysięcy ukraińskich wojskowych. Poinformował też, że po raz pierwszy od początku wojny Francuzi będą szkolili ukraińskich żołnierzy za granicą.
"Szkolenie będzie odbywało się w Polsce, we współpracy z naszymi polskim przyjaciółmi" - powiedział szef francuskiego resortu obrony. Paryż wyśle do Polski stu pięćdziesięciu instruktorów pod koniec lutego. "Celem jest przeszkolenie sześciuset żołnierzy ukraińskich sił zbrojnych każdego miesiąca" - wskazał minister Lecornu.
Szef francuskiego resortu obrony ogłosił też, że Paryż wyśle na Ukrainę dwanaście armatohaubic Ceasar. Do tej pory Francuzi przekazali już naszym wschodnim sąsiadom osiemnaście egzemplarzy tego pojazdu, ale jeden Ceasar został zniszczony w walce, a pozostałe wymagają remontu.
Szef ukraińskiego resortu obrony Ołeksij Reznikow został zapytany przez dziennikarzy o amerykańską odmowę wysyłki samolotów F-16. Polityk odparł, że jego zdaniem jest to tylko tymczasowa decyzja i że wierzy w powstanie "koalicji samolotowej". "Zawsze musi jakiś lider. I po to tu jestem" - stwierdził minister Reznikow.
Francja nie podjęła na razie decyzji w sprawie dostawy myśliwców dla Ukrainy.