Ukraina ma nadzieję, że Francja jako pierwszy kraj przekaże jej swoje myśliwce - powiedział w wystąpieniu we francuskim Senacie przewodniczący Rady Najwyższej Ukrainy, Rusłan Stefanczuk.
Od wtorku polityk przebywa w Paryżu, gdzie spotkał się z francuskim prezydentem Emmanuelem Macronem i z deputowanymi.
W swoim wystąpieniu Rusłan Stefanczuk podziękował Francji za wsparcie militarne, i prosił o przekazanie Ukrainie ciężkiego sprzętu wojskowego. „Naszym priorytetem pozostają samoloty, ciężkie czołgi i systemy obrony powietrznej i antyrakietowej” - oświadczył polityk.
W ostatnich dniach Ukraińcy naciskają na Francję w sprawie wysyłki myśliwców Rafale i Mirage. Paryż nie mówi „nie”, ale twierdzi, że wniosek musi zostać przeanalizowany przez resort obrony.
Rusłan Stefanczuk zadeklarował również, że liczy na wsparcie Francuzów, aby przyspieszyć proces akcesji Ukrainy do Unii Europejskiej. „Ukraina może i musi otrzymać status członka Wspólnoty” - oświadczył szef Rady Najwyższej Ukrainy.
Przewodniczący senatu Gerard Larcher podkreślił, że wystąpienie Rusłana Stefanczuka w senacie miało charakter bezprecedensowy. „Nigdy wcześniej nie przyjęto w tej izbie przewodniczącego parlamentu kraju, który jest na wojnie. Po raz pierwszy od ponad 20 lat z mównicy przemawiał szef obcego parlamentu” - powiedział Gerard Larcher.
W swoim wystąpieniu Rusłan Stefanczuk podziękował Francji za wsparcie militarne, i prosił o przekazanie Ukrainie ciężkiego sprzętu wojskowego. „Naszym priorytetem pozostają samoloty, ciężkie czołgi i systemy obrony powietrznej i antyrakietowej” - oświadczył polityk.
W ostatnich dniach Ukraińcy naciskają na Francję w sprawie wysyłki myśliwców Rafale i Mirage. Paryż nie mówi „nie”, ale twierdzi, że wniosek musi zostać przeanalizowany przez resort obrony.
Rusłan Stefanczuk zadeklarował również, że liczy na wsparcie Francuzów, aby przyspieszyć proces akcesji Ukrainy do Unii Europejskiej. „Ukraina może i musi otrzymać status członka Wspólnoty” - oświadczył szef Rady Najwyższej Ukrainy.
Przewodniczący senatu Gerard Larcher podkreślił, że wystąpienie Rusłana Stefanczuka w senacie miało charakter bezprecedensowy. „Nigdy wcześniej nie przyjęto w tej izbie przewodniczącego parlamentu kraju, który jest na wojnie. Po raz pierwszy od ponad 20 lat z mównicy przemawiał szef obcego parlamentu” - powiedział Gerard Larcher.