Pomysł na nowy plac Orła Białego w Szczecinie, w stu procentach podoba się właściwie... tylko jego autorom - tak wynika z posiedzenia komisji ds. kultury szczecińskiej rady miasta.
Radni, przedstawiciele magistratu, Akademii Sztuki i mieszkańcy krytykowali zwycięski projekt argumentując, że nie wnosi wielu zmian. I tu wszyscy są zgodni - chcą jeszcze większego ograniczenia ruchu i mniej miejsc postojowych. Miasto gwarantuje rozpatrzenie sugestii.
Dariusz Matecki z PiS-u jest zdania, że projekt niewiele wnosi. - To jest właściwie to samo, co już było - powiedział Matecki.
Dominika Jackowski z Koalicji Obywatelskiej m.in. martwi się, że studenci Akademii Sztuki nie będą korzystać z dużego trawnika.
- Nikt się nie spodziewa, że student zabierze ze sobą koc do szkoły i w trakcie przerwy usiądzie na tym kocu na trawniku - powiedziała Jackowski.
Prof. Kamil Kuskowski z Akademii Sztuki nie jest zadowolony, że w ogóle w projekcie znalazł się parking. - Uważam, że cały plac powinien być wyłączony z ruchu, również z parkowania - stwierdził Kuskowski.
Rada Osiedla Stare Miasto przekazała architektowi miejskiemu postulaty zmian m.in.
ograniczenia miejsc postojowych - mówi przewodnicząca Małgorzata Zychowicz-Prus. - Większość szczecinian jest przeciwna miejscom postojowym, żeby jakiekolwiek tam były - powiedziała.
Głos zabrał również radny PiS-u poprzedniej kadencji. - To projekt, który nic nie zmienia. Powstanie trawnik, który będzie wychodkiem dla psów - powiedział Marek Duklanowski. - Mi się nie podoba ta koncepcja, bo tam się nic na tych trawnikach nie dzieje i tak będzie dalej. Projekt nie jest żadną zmianą.
Architekt Marek Orłowski, współtwórca projektu tłumaczy, że ruch będzie ograniczony.
- Dzisiaj mamy ruch samochodów w czterech kierunkach. Tam bez przerwy jeżdżą samochody. Te samochody przestaną tam jeździć. A państwo mówicie, że tam nic się nie zmieni. Ja tego nie rozumiem - powiedział Orłowski.
Projekt będzie dyskutowany podczas otwartego spotkania, które organizuje prezydent. Terminu spotkania jeszcze nie ma.
Na etapie przed podpisaniem umowy z pracownią projektową, miasto zapewnia, że wszelkie zmiany dotyczące ograniczenia ruchu czy miejsc postojowych są możliwe. Również pracownia Orłowski-Szymański Architekci nastawiona jest na ewolucyjne zmiany w zakresie ruchu.
Dariusz Matecki z PiS-u jest zdania, że projekt niewiele wnosi. - To jest właściwie to samo, co już było - powiedział Matecki.
Dominika Jackowski z Koalicji Obywatelskiej m.in. martwi się, że studenci Akademii Sztuki nie będą korzystać z dużego trawnika.
- Nikt się nie spodziewa, że student zabierze ze sobą koc do szkoły i w trakcie przerwy usiądzie na tym kocu na trawniku - powiedziała Jackowski.
Prof. Kamil Kuskowski z Akademii Sztuki nie jest zadowolony, że w ogóle w projekcie znalazł się parking. - Uważam, że cały plac powinien być wyłączony z ruchu, również z parkowania - stwierdził Kuskowski.
Rada Osiedla Stare Miasto przekazała architektowi miejskiemu postulaty zmian m.in.
ograniczenia miejsc postojowych - mówi przewodnicząca Małgorzata Zychowicz-Prus. - Większość szczecinian jest przeciwna miejscom postojowym, żeby jakiekolwiek tam były - powiedziała.
Głos zabrał również radny PiS-u poprzedniej kadencji. - To projekt, który nic nie zmienia. Powstanie trawnik, który będzie wychodkiem dla psów - powiedział Marek Duklanowski. - Mi się nie podoba ta koncepcja, bo tam się nic na tych trawnikach nie dzieje i tak będzie dalej. Projekt nie jest żadną zmianą.
Architekt Marek Orłowski, współtwórca projektu tłumaczy, że ruch będzie ograniczony.
- Dzisiaj mamy ruch samochodów w czterech kierunkach. Tam bez przerwy jeżdżą samochody. Te samochody przestaną tam jeździć. A państwo mówicie, że tam nic się nie zmieni. Ja tego nie rozumiem - powiedział Orłowski.
Projekt będzie dyskutowany podczas otwartego spotkania, które organizuje prezydent. Terminu spotkania jeszcze nie ma.
Na etapie przed podpisaniem umowy z pracownią projektową, miasto zapewnia, że wszelkie zmiany dotyczące ograniczenia ruchu czy miejsc postojowych są możliwe. Również pracownia Orłowski-Szymański Architekci nastawiona jest na ewolucyjne zmiany w zakresie ruchu.
Dodaj komentarz 3 komentarze
Dlaczego jakaś garstka osób za wszelką cenę chce zagłuszyć głos zdrowego rozsądku? Jak ogóle można wpisywać się w nurt jeszcze większej degradacji miasta, które i tak już wiele ucierpiało z powodu osób tego pokroju.
Czyżby osoby z Akademii Sztuki działały czysto egoistycznie, chcąc zapewnić sobie ciszę, kosztem większości? Głosy w tym tonie są bardzo niepokojące, bo źle wróżą Szczecinowi, szczególnie, gdy wypowiadają je osoby niezwiązane genealogicznie i emocjonalnie z tym miastem.
Zwycięski projekt to prowizorka powstająca z tzw. "braku laku". Prawie nic nie zmienia jest nijaki a kosztuje parę milionów. Lepiej zaoszczędzić i zrobić coś bardziej wizjonerskiego.
Szczecin ma problem,nie tylko z urządzaniem miasta ale teź z traktowaniem nas w Polsce.Ktoś proponował oddać Niemcom.
Otóż nie ,nie można być obojętnym na takie postawy trzeba walczyć o dobre imię i równe traktowanie nas w Polsce .Pan prezydent Krzystek nie zaistniał ostanio na zjeździe samorządowcow.
Tak samo z tym pl.Orła Białego jak moźe było wyróżnić taki projekt.