Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz

Fot. Weronika Łyczywek [Radio Szczecin/Archiwum]
Fot. Weronika Łyczywek [Radio Szczecin/Archiwum]
Brał los we własne ręce i miał ogromną siłę charakteru - tak Aleksandra Dobę w audycji "Radio Szczecin na Wieczór" wspominał Andrzej Armiński.
Konstruktor jachtowy wraz z Aleksandrem Dobą zaprojektował i zbudował kajak, którym szczeciński podróżnik przepłynął Atlantyk. Aleksander Doba miał pasję i zarażał nią innych - mówił Andrzej Armiński.

- Wszyscy pamiętamy Olka, jako osobę niezwykle pozytywną i aktywną. Pokazywał, że własną siłą charakteru i pracą, można dokonywać rzeczy wielkich, wręcz przenosić góry. I to nie dość, że torowało mu drogę przez życie, to jeszcze zarażało ogromną liczbę ludzi. On ma tysiące wielbicieli, nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie - mówił Armiński.

Gość "Radia Szczecin na Wieczór" przypomniał, że Aleksandra Dobę poznał w 2008 roku, gdy planował przepłynąć samotnie Atlantyk.

- Nikt nie wierzył, że to jest możliwe. Ale akurat nie pytaliśmy nikogo i robiliśmy swoje. Traktowaliśmy to trochę jak misję kosmiczną, bo gdy Olek wyrusza w taki rejs, to już nie może liczyć na żadną pomoc. Tak jak astronauta w swoim statku, musi o własnych siłach dotrzeć na drugi koniec trasy - mówił Andrzej Armiński.

Aleksander Doba, kajakarz i podróżnik, zmarł w poniedziałek po tym, jak zdobył szczyt Kilimandżaro. To pierwszy człowiek w historii, który samotnie pokonał kajakiem Atlantyk wyłącznie o własnych siłach. Miał 74 lata.
Aleksander Doba miał pasję i zarażał nią innych - mówił Andrzej Armiński.
Gość "Radia Szczecin na Wieczór" przypomniał, że Aleksandra Dobę poznał w 2008 roku, gdy planował przepłynąć samotnie Atlantyk.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty