Poznańska prokuratura nie potwierdza nieoficjalnych doniesień o zwłokach kobiety z odciętą głową, które miały być znalezione w zniszczonej w wyniku wybuchu kamienicy w dzielnicy Dębiec. Informację o tym, że eksplozja miała być próbą zatarcia śladów wcześniejszego morderstwa podaje portal wPolityce.pl.
Wiadomo, że na poniedziałek zaplanowano sekcję zwłok jednej z ofiar katastrofy.
- Potwierdzam, że prokuratura wszczęła w tej sprawie śledztwo dotyczące zagrożenia życia i zdrowia wielu osób oraz mienia w wielkich rozmiarach - mówi prokurator Magdalena Mazur-Prus. - Postępowanie zostało przyjęte do dalszego prowadzenia przez Prokuraturę Okręgową w Poznaniu. W tej chwili trwają czynności procesowe, w których między innymi bierze udział prokurator. Dzisiaj ma miejsce pierwsza sekcja zwłok, kolejne są zaplanowane na następne dni. Będą również przeprowadzane oględziny miejsca zdarzenia z udziałem prokuratura. Stanie się to wtedy, kiedy teren zostanie uporządkowany.
Mazur-Prus nie chciała mówić o szczegółach dotyczących postępowania. - Na tym etapie jest za wcześnie, by stawiać jakieś kategoryczne hipotezy - stwierdziła.
Do katastrofy w kamienicy w Poznaniu doszło w niedzielę rano, prawdopodobnie w wyniku wybuchu butli z gazem. Zginęło pięć osób, a 20 zostało rannych, w tym trzy ciężko.
- Potwierdzam, że prokuratura wszczęła w tej sprawie śledztwo dotyczące zagrożenia życia i zdrowia wielu osób oraz mienia w wielkich rozmiarach - mówi prokurator Magdalena Mazur-Prus. - Postępowanie zostało przyjęte do dalszego prowadzenia przez Prokuraturę Okręgową w Poznaniu. W tej chwili trwają czynności procesowe, w których między innymi bierze udział prokurator. Dzisiaj ma miejsce pierwsza sekcja zwłok, kolejne są zaplanowane na następne dni. Będą również przeprowadzane oględziny miejsca zdarzenia z udziałem prokuratura. Stanie się to wtedy, kiedy teren zostanie uporządkowany.
Mazur-Prus nie chciała mówić o szczegółach dotyczących postępowania. - Na tym etapie jest za wcześnie, by stawiać jakieś kategoryczne hipotezy - stwierdziła.
Do katastrofy w kamienicy w Poznaniu doszło w niedzielę rano, prawdopodobnie w wyniku wybuchu butli z gazem. Zginęło pięć osób, a 20 zostało rannych, w tym trzy ciężko.