Ambasadorowie NATO potępili białoruski reżim, który zmusił samolot linii Ateny-Wilno do przymusowego lądowania w Mińsku.
Wezwali też do uwolnienia aresztowanego wtedy znanego dziennikarza, krytyka władz Ramana Pratasiewicza.
Ambasadorowie przez trzy godziny dyskutowali na ten temat. W oświadczeniu po spotkaniu napisali, że zmuszenie samolotu do zmiany trasy i lądowania w Mińsku było niedopuszczalnym naruszeniem norm obowiązujących w lotnictwie cywilnym i zagroziło życiu pasażerów i załogi.
Przedstawiciele państw w kwaterze głównej przyłączyli się do apelu o pilne, niezależne dochodzenie, między innymi przez Organizację Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego. Poparli także sankcje, które nałożyli sojuszniczy. Już wczoraj sekretarz generalny NATO z zadowoleniem przyjął restrykcje, które na szczycie uzgodnili unijni przywódcy. W oświadczeniu ambasadorów jest też wezwanie Białorusi do przestrzegania podstawowych praw i swobód obywatelskich, a także międzynarodowego prawa.
Ambasadorowie przez trzy godziny dyskutowali na ten temat. W oświadczeniu po spotkaniu napisali, że zmuszenie samolotu do zmiany trasy i lądowania w Mińsku było niedopuszczalnym naruszeniem norm obowiązujących w lotnictwie cywilnym i zagroziło życiu pasażerów i załogi.
Przedstawiciele państw w kwaterze głównej przyłączyli się do apelu o pilne, niezależne dochodzenie, między innymi przez Organizację Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego. Poparli także sankcje, które nałożyli sojuszniczy. Już wczoraj sekretarz generalny NATO z zadowoleniem przyjął restrykcje, które na szczycie uzgodnili unijni przywódcy. W oświadczeniu ambasadorów jest też wezwanie Białorusi do przestrzegania podstawowych praw i swobód obywatelskich, a także międzynarodowego prawa.