Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Fot. pixabay.com / Mediamodifier (CC0 domena publiczna)
Fot. pixabay.com / Mediamodifier (CC0 domena publiczna)
Unia Europejska potępiła Rosję za masakrę cywilów w podkijowskich miejscowościach, we Wspólnocie trwa dyskusja o kolejnych sankcjach.
Najnowsze propozycje są jednak niewystarczające dla krajów, które domagają się surowych restrykcji. Zwolennicy zdecydowanej odpowiedzi Unii, w tym Polska i kraje bałtyckie - zabiegają między innymi o sankcje w sektorze energetycznym, czyli wstrzymanie importu gazu, ropy i węgla z Rosji, a także zablokowanie europejskich portów dla rosyjskich statków.

Z ustaleń brukselskiej korespondentki Polskiego Radia wynika, że Komisja Europejska przeprowadziła w ostatnich dniach konsultacje z unijnymi stolicami, ale jej pomysły zostały skrytykowane przez część z nich. - Zaprezentowano bardzo słabe propozycje - powiedział jeden z dyplomatów. Inny nazwał je skandalicznymi, bo - jak tłumaczył - jest wprawdzie pomysł wpisania kolejnych osób i firm na czarną listę z zablokowanymi majątkami, ale pozostałe propozycje nie spełniają oczekiwań. W ramach uszczelniania restrykcji zaproponowano na przykład zakaz eksportu do Rosji paliwa lotniczego. - To szczególnie dotkliwe nie będzie - skomentował w rozmowie z brukselską korespondentką Polskiego Radia jeden z unijnych dyplomatów dodając, że pozostałe pomysły bardziej skupiają się na wyłączeniach z restrykcji aniżeli na zaostrzeniach.

We wtorek Komisja Europejska ma przesłać unijnym stolicom konkretne propozycje już na piśmie. Grupa zwolenników ostrzejszych restrykcji nie wyobraża sobie teraz, że żadne zmiany nie zostaną wprowadzone po ujawnieniu masakry na cywilach w podkijowskich miejscowościach.

Kolejne kraje potępiają prawdopodobne rosyjskie zbrodnie wojenne w Buczy. Po tym, jak z podkijowskiego miasta wycofały się rosyjskie wojska, znaleziono tam kilkadziesiąt ciał cywilów. Rosjanie prawdopodobnie dokonali tam egzekucji na Ukraińcach.

Ukraińscy żołnierze znaleźli w Buczy co najmniej 20 ciał ukraińskich cywilów, leżących na głównej drodze w mieście. Niektóre ciała miały związane z tyłu ręce i ślady ran postrzałowych. Według ukraińskiej prokuratury, w sumie w Buczy, Hostomelu i Irpieniu znaleziono co najmniej 410 ciał.

Domniemane rosyjskie egzekucje uznane zostały na Zachodzie za zbrodnie wojenne. - Mordowanie cywilów jest zbrodnią wojenną. Musimy w pełni wyjaśnić te zbrodnie. Wzywam Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża i inne organizacje do udzielenia nam dostępu na miejsce. Winni muszą zostać osądzeni - mówił niemiecki kanclerz Olaf Scholz. Wielka Brytania mówi o “podłych atakach”, a francuski prezydent Emmanuel Macron mówi, że widok ciał jest “nie do zniesienia”. Amerykański sekretarz stanu Antony Blinken określa to jako “uderzenie w brzuch”.

W reakcji na doniesienia z Buczy Niemcy chcą, aby Unia Europejska nałożyła nowe sankcje na Rosję.

Human Rights Watch z kolei w opublikowanym właśnie raporcie pisze o rosyjskiej egzekucji jednego Ukraińca w Buczy 4 marca oraz o egzekucji sześciu cywilów w rejonie Czernihowa 27 lutego. Według organizacji, rosyjscy żołnierze w rejonach Kijowa, Charkowa i Czernihowa nie tylko zabijali mężczyzn, ale także gwałcili miejscowe kobiety.

Na Ukrainie powstanie komitet do zbadania zbrodni rosyjskich okupantów. Prezydent Wołodymyr Zełenski podpisał rozporządzenie w tej sprawie. Zełenski podkreślił, że każda osoba odpowiedzialna za zbrodnie na Ukrainie zostanie wpisana do specjalnej "księgi katów", znaleziona i ukarana.
Relacja Beaty Płomeckiej (IAR).
Relacja Wojciecha Cegielskiego (IAR).

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty