Inicjatorem wydarzenia był Klub Historyczny "Szlakiem Narbutta". Z Wojciechem Prusaczykiem, członkiem Kluby rozmawiała Agata Rokicka.
Inicjatorem wydarzenia był Klub Historyczny "Szlakiem Narbutta". Z Wojciechem Prusaczykiem, członkiem Kluby rozmawiała Agata Rokicka.
Wczoraj (5 lipca) Willa Lentza zaprosiła szczecinian na "Śniadanie na trawie". Program spotkania wypełniły szczecińska muzyka, rozmowy, lokalna kuchnia. Zaplanowano również spotkania z kolekcjonerami sztuki, wystąpienie profesor Urszuli Chęcińskiej o Joannie Kulmowej i Janie Kulmie oraz profesora Pawła Guta o powojennym Szczecinie.
Była też okazja do wędrówki po zakamarkach Willi Lentza z Tomaszem Wieczorkiem oraz zwiedzanie kuratorskie z Magdaleną Tyczką wystawy "Szczecińskie malarstwo 1945-1989". Trzeba przyznać - to magiczne przedpołudnie było dla wielu bardzo wzruszające.
Joanna Kulmowa - poetka, prozaiczka, autorka utworów scenicznych, książek dla dzieci i młodzieży, reżyserka oraz Jan Kulma - reżyser teatralny i telewizyjny, muzyk, filozof i pisarz mieszkali i tworzyli w Strumianach ponad 35 lat.
W uroczystości wzięła udział Alicja Węgorzewska, śpiewaczka operowa i profesor Urszula Chęcińska, literaturoznawczyni - "podopieczne" Kulmów. Strumiany odwiedziła Małgorzata Frymus.
Weterani różnych armii, partyzanci, syberyjscy zesłańcy i więźniowie niemieckich obozów opowiedzieli o swoich wojennych losach, a także o pionierskim trudzie w nowej „małej ojczyźnie” – nad Dziwną i Świną.
Te dokumentalne nagrania zostały opublikowane w formie książki. Jej dwadzieścia trzy rozdziały zilustrowano archiwalnymi fotografiami, których autorem w większości jest Andrzej Kaube, a także zdjęciami eksponatów ze zbiorów Muzeum.
Czytelnikom udostępniono też oryginalne nagrania z „taśm Kaubego” – można je odsłuchać po zeskanowaniu urządzeniem mobilnym kodów QR, zamieszczonych w publikacji.
To opowieść inspirowana jedną z najsłynniejszych szczecińskich potraw, choć jak twierdzą sami twórcy nie jest opowieścią gastro-. Pełna zabawy, delikatnego humoru i skojarzeń z pop kulturą i codziennością sztuka jest trudna do opowiedzenia kilkoma słowami. Bo to z jednej strony historia o niemocy, twórczej samotności, odrzuceniu i zdradzie, jak i wsparciu oraz wybaczeniu.
Na prapremierze była Małgorzata Frymus.
Ukończyła Państwową Wyższą Szkołę Teatralną im. Ludwika Solskiego w Krakowie w 2004 roku, a już rok później została wyróżniona nagrodą za Najlepszy Debiut Aktorski przez Jury Festiwalu Polskiego Filmu Fabularnego w Gdyni za "Masz na imię Justine". Za ten sam obraz na Festiwalu Filmowym w Mons w Belgii, otrzymała nagrodę za Najlepszą Rolę Kobiecą. Ta kreacja zaważyła nie tylko na jej karierze, ale i życiu.
Aktorka Anna Cieślak walczy o prawa ciężko doświadczonych kobiet, działając w Fundacji La Strada. Zapewne właśnie dlatego tak koncertowo zagrała w kolejnej odsłonie serialu "Szadź" żonę seryjnego mordercy, w którego rolę wcielał się Maciej Sztur.
Pochodzi ze Szczecina i tęskni za jego przestrzenią.
Aktorka Anna Cieślak walczy o prawa ciężko doświadczonych kobiet, działając w Fundacji La Strada. Zapewne właśnie dlatego tak koncertowo zagrała w kolejnej odsłonie serialu "Szadź" żonę seryjnego mordercy, w którego rolę wcielał się Maciej Sztur.
Pochodzi ze Szczecina i tęskni za jego przestrzenią.