W poniedziałek (15 kwietnia) w wieku 72 lat zmarł profesor Zbigniew Mikołejko. Był filozofem religii, historykiem idei, poetą i bardzo medialną postacią. Często i chętnie przybliżał w mediach myśli filozoficzne i mówił o problemach etycznych.

Był autorem wielu artykułów dotyczących filozofii i historii religii oraz kilkunastu książek, m. in. „Emaus oraz inne spojrzenie do wnętrza pisma", „Śmierć i tekst. Sytuacja ostateczna w perspektywie słowa", „We władzy wisielca". Pisał też posłowia i erudycyjne wstępy do dzieł innych autorów. Ostatnio, z jego obszernym komentarzem, ukazała się książka polskiej noblistki Olgi Tokarczuk - „ahat ilī. Siostra bogów”.

Wcześniej posłowia Zbigniewa Mikołejki mogliśmy przeczytać w tomikach wierszy szczecińskiego poety Konrada Wojtyły. To zarówno wcześniejszy tom "Pod czerwień. 111 wierszy" jak i ostatni czyli „Scherzofrenia” .
Z Konradem Wojtyłą o profesorze Zbigniewie Mikołejce rozmawiała Joanna Skonieczna.

Głośno, kolorowo i radośnie rozpoczął się w piątek (19 kwietnia) wieczorem Międzynarodowy Festiwal Teatralny Kontrapunkt.

Pierwszym elementem festiwalu są Transgraniczne Spotkania Teatralne przebiegające pod hasłem "Siedem Aktów Miłosierdzia". Pierwszym aktem "Nagich przyodziać" był Ballroom w Hali Odra.
Ballroom jest swoistą formą radzenia sobie ze społeczno-kulturową opresją, rasizmem, homofobią i dyskryminacją klasową. Stąd w Hali Odra - było pełno emocji taneczno-performatywnych, podczas którego osoby uczestniczące w wystylizowanych kreacjach walczyły o trofea w różnych kategoriach. Choć trofea to tylko - jak mówi jeden ze zwycięzców - kawałek plastiku na półkę. Liczy się coś zupełnie innego.

Kolejnego dnia (20 kwietnia) w ramach "Siedmiu Aktów Miłosierdzia" czyli Transgranicznych Spotkań Teatralnych - "Głodnych nakarmić, spragnionych napoić" czyli uczta przygotowana przez Karolinę Gołębiowską i zaproszone przez nią osoby z miejskich organizacji aktywistycznych w Ogrodach Śródmieście.

Festiwalowe wydarzenia obserwuje Małgorzata Frymus.

"Wczoraj i dziś. Islandzko-polski muzyczny dialog" - projekt pod takim hasłem finalizuje Fundacja Akademia Muzyki Dawnej.

Dwa zamówienia kompozytorskie, spotkania, warsztaty, koncerty - moc doznań, zaskoczeń, poruszeń i wzruszeń muzyków z Islandii i Polski oraz melomanów. Wspieranie siebie, inspirowanie oraz przyjaźń. To tylko niektóre efekty projektu z zorzą polarną w tle.
"Wczoraj i dziś / Í gær og í dag – Polish-Icelandic Musical Dialogue" dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

O efektach projektu, ale i nadziejach na "jutro" - Urszula Stawicka - prezes Fundacji Muzyki Dawnej, klawesynistka i organistka, kierownik artystyczna zespołu Consortium Sedinum oraz Paweł Osuchowski - dyrygent, chórmistrz, animator kultury, autor programów edukacyjnych, audycji radiowych. dyrektor artystyczny FAMD w rozmowie Agaty Rokickiej.

Szczecińskie Dni Perkusji - XII Ogólnopolski Konkurs Perkusyjny - już od czwartku w naszym mieście. To inicjatywa, która ma na celu promowanie różnorodności brzmień i instrumentów perkusyjnych oraz tworzenie przestrzeni do spotkań artystycznych i warsztatowych.

II Szczecińskie Dni Perkusyjne rozpoczną się od koncertu kwartetu utalentowanych muzyków, z Davidem Friedmanem jako gwiazdą wieczoru. Wspólnie stworzą niezapomniane widowisko, łącząc wirtuozerię, improwizację i unikalne brzmienia instrumentów.
O imprezie rozmawiają: Małgorzata Frymus i Rafał Krzanowski - Katedra Instrumentów Dętych, Akordeonu, Gitary, Harfy i Perkusji Akademii Sztuki w Szczecinie.

Niektórzy mogą mówić, że bardzo długo musieliśmy czekać na 57. Kontrapunkt, który od tego roku nazywa się Międzynarodowym Festiwalem Teatralnym. Dwa lata szybko minęły i już w najbliższy piątek zaczynamy trzydniowym otwarciem zatytułowanym "Siedem Aktów Miłosierdzia".

Na piątek, sobotę i niedzielę wymyślono siedem działań performatywno - heppeningowych. Szczegóły w rozmowie Małgorzaty Frymus.

Z 9 na 10 listopada 1938 r. w całych Niemczech i niektórych miastach Austrii zapłonęły synagogi, mieszkania i sklepy żydowskie.Ten pogrom Żydów zainicjowany przez władze państwowe przeszedł do historii jako "Noc Kryształowa".

W piątek wieczorem pod szczecińskim muralem synagogi, umieszczonym na bocznej ścianie Książnicy Pomorskiej złożono kwiaty i zapalono znicze.
Dopełnieniem uroczystości była promocja wydania polskiego tłumaczenia książki Hansa - Gerda Warmanna "Panie Abrahamson, Pańska synagoga płonie! Historie do szczecińskiej historii", wydanej przez szczeciński oddział Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Żydów.

Historia Frankensteina to opowieść o przerażającym potworze i jego stwórcy. Stała się inspiracją dla najnowszej produkcji w Teatrze Współczesnym w Szczecinie.
Premiera sztuki zatytułowanej właśnie „Frankenstein" odbyła się wczoraj na scenie przy Wałach Chrobrego. Dla młodych twórców ta postać jest metaforą współczesnego człowieka, który dla własnych zachcianek jest gotowy zniszczyć otaczający go świat.

W postać Wiktora Frankensteina wciela się Kacper Kujawa, samego Frankensteina grają: Maria Dąbrowska, Michał Lewandowski i Wojciech Sandach.

Ukończyła Państwową Wyższą Szkołę Teatralną im. Ludwika Solskiego w Krakowie w 2004 roku, a już rok później została wyróżniona nagrodą za Najlepszy Debiut Aktorski przez Jury Festiwalu Polskiego Filmu Fabularnego w Gdyni za "Masz na imię Justine". Za ten sam obraz na Festiwalu Filmowym w Mons w Belgii, otrzymała nagrodę za Najlepszą Rolę Kobiecą. Ta kreacja zaważyła nie tylko na jej karierze, ale i życiu.

Aktorka Anna Cieślak walczy o prawa ciężko doświadczonych kobiet, działając w Fundacji La Strada. Zapewne właśnie dlatego tak koncertowo zagrała w kolejnej odsłonie serialu "Szadź" żonę seryjnego mordercy, w którego rolę wcielał się Maciej Sztur.

Pochodzi ze Szczecina i tęskni za jego przestrzenią.