Rosjanom w ciągu ostatniej doby udało się nieznacznie przesunąć na linii frontu i zająć trzy niewielkie miejscowości. Tymczasem ukraińska armia formuje nowe oddziały do obrony.
Według śledzącego stan działań wojennych analitycznego portalu Deep State, Rosjanie zajęli przygraniczną wieś Sotnicki Kozaczok w obwodzie charkowskim. Główny odcinek szturmów Rosjan to jednak Donbas. Tam rosyjskie wojsko ostatnio przesunęło się o kolejne dwa kilometry na północny zachód od Awdijiwki i zajęło wsie Sokił oraz Woschod.
Rosjanie wzmagają swoje szturmy - poinformował na antenie telewizji ICTV Serhij Cichockij - żołnierz z 59 samodzielnej brygady walczącej na pokrowskim odcinku frontu. Jak dodał, wróg zwiększył intensywność ataków, a czasem nawet podwoił skład grup szturmowych.
Ukraińcy do obrony potrzebują nowych oddziałów. Te, jak zaznacza w swoim raporcie amerykański Instytut Badań nad Wojną są formowane, jednak nie mogą być wciąż dostatecznie wyposażone z powodu ciągłego deficytu uzbrojenia.
Stany Zjednoczone ogłosiły kolejny znaczący pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy. Obejmuje on sprzęt i amunicję z zasobów Pentagonu o wartości 150 milionów dolarów, a także zamówienie w amerykańskich firmach zbrojeniowych rakiet do systemów PATRIOT oraz NASAMS o wartości 2 miliardów 300 milionów dolarów.
Rzeczniczka prezydenta Joe Bidena, Karine Jean-Pierre powiedziała, że USA nie zrezygnują z wspierania Ukrainy.
- Widać coraz wyraźniej, że rosyjska ofensywa wokół Charkowa zakończyła się fiaskiem. Prezydent Biden postawił sprawę jasno: będziemy wspierać Ukrainę do czasu odparcia rosyjskiej agresji - mówiła Jean-Pierre.
Amerykanie przekażą ukraińskim wojskom między innymi pociski do systemów obrony powietrznej HAWK, amunicję do systemów HIMARS, pociski artyleryjskie kalibru 155 i 105 milimetrów oraz systemy przeciwpancerne Javelin i AT-4.
Rosjanie wzmagają swoje szturmy - poinformował na antenie telewizji ICTV Serhij Cichockij - żołnierz z 59 samodzielnej brygady walczącej na pokrowskim odcinku frontu. Jak dodał, wróg zwiększył intensywność ataków, a czasem nawet podwoił skład grup szturmowych.
Ukraińcy do obrony potrzebują nowych oddziałów. Te, jak zaznacza w swoim raporcie amerykański Instytut Badań nad Wojną są formowane, jednak nie mogą być wciąż dostatecznie wyposażone z powodu ciągłego deficytu uzbrojenia.
Stany Zjednoczone ogłosiły kolejny znaczący pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy. Obejmuje on sprzęt i amunicję z zasobów Pentagonu o wartości 150 milionów dolarów, a także zamówienie w amerykańskich firmach zbrojeniowych rakiet do systemów PATRIOT oraz NASAMS o wartości 2 miliardów 300 milionów dolarów.
Rzeczniczka prezydenta Joe Bidena, Karine Jean-Pierre powiedziała, że USA nie zrezygnują z wspierania Ukrainy.
- Widać coraz wyraźniej, że rosyjska ofensywa wokół Charkowa zakończyła się fiaskiem. Prezydent Biden postawił sprawę jasno: będziemy wspierać Ukrainę do czasu odparcia rosyjskiej agresji - mówiła Jean-Pierre.
Amerykanie przekażą ukraińskim wojskom między innymi pociski do systemów obrony powietrznej HAWK, amunicję do systemów HIMARS, pociski artyleryjskie kalibru 155 i 105 milimetrów oraz systemy przeciwpancerne Javelin i AT-4.