Duże kolumny mieszkańców Mińska podążyły w kierunku centrum miasta. Na centralnym Placu Niepodległości trwa wiec przeciwników prezydenta Aleksandra Łukaszenki.
W mieście widać dużo milicyjnego OMON-u i wojsk wewnętrznych. W pobliżu Placu Niepodległości, gdzie zebrało się już wiele tysięcy ludzi, nie działają 3 stacje metra. Młodzież idzie dużą kolumną od strony Placu Jakuba Kołasa. Robotnicy podążają ze strony dzielnicy przemysłowej, gdzie mieszczą się zakłady traktorowe i samochodowe. Duże kolumny podążają również z zachodnich dzielnic Mińska.
Wśród uczestników wiecu jest tradycyjnie dużo kobiet i młodych dziewcząt. Niektóre dobrze mówią po polsku. Antonina twierdzi, że przyszła demonstrować, aby Białoruś była wolnym krajem. A Katiaryna w rozmowie z Polskim Radiem mówi, że chce w końcu zobaczyć na Białorusi innego prezydenta, niż Aleksander Łukaszenka. Niedzielna akcja protestu nosi nazwę Wielki Marsz Nowej Białorusi.
Wśród uczestników wiecu jest tradycyjnie dużo kobiet i młodych dziewcząt. Niektóre dobrze mówią po polsku. Antonina twierdzi, że przyszła demonstrować, aby Białoruś była wolnym krajem. A Katiaryna w rozmowie z Polskim Radiem mówi, że chce w końcu zobaczyć na Białorusi innego prezydenta, niż Aleksander Łukaszenka. Niedzielna akcja protestu nosi nazwę Wielki Marsz Nowej Białorusi.