Podczas ogólnopolskich dożynek w Bobolicach premier Mateusz Morawiecki ogłosił, że jeszcze w tym roku rząd przyjmie powszechny program ubezpieczeniowy dla rolników od klęsk żywiołowych.
- Rozmawiałem właśnie głównie o suszy, o wielkim problemie od kilku lat, z paroma wyjątkami. I dlatego ta klęska żywiołowa, inne anomalie pogodowe, inne klęski, jak ASF, ptasia grypa, to nasze wielkie zobowiązanie do walki z tym ze wszystkich sił - mówił premier.
W ostatnich latach, dzięki wsparciu pieniędzy rządowych, rolnictwo jest coraz bardziej nowoczesne, ponieważ może sobie pozwolić na rozwój gospodarstwa rolnego - mówił Roman Kubicki, rolnik z Rekowa koło Polanowa.
- W tej chwili praca rolnika jest łatwiejsza, ponieważ dysponuje on lepszym sprzętem, który pozwala mu osiągać lepsze wyniki w rolnictwie. Na pewno lepsza, bezpieczniejsza, są do tego państwowe dotacje - mówił rolnik.
Przywrócić godność polskiej wsi to cel rządu Prawa i Sprawiedliwości - mówił na ogólnopolskich dożynkach w Bobolicach Prezes Rady Ministrów. Program dla gmin popegeerowskich to tylko jeden z elementów naszej wizji Polski - zaznaczył premier i dodał, że w tym roku wartość programu wyniesie miliard złotych, a w przyszłym półtora miliarda. Do tej pory do podziału było 250 milionów - mówił Mateusz Morawiecki.
- Dla zbyt wielu polityków obozu liberalnego, życie gospodarcze kończyło się na opłotkach wielkich miast. Tak nie może być. Polska wieś zasługuje na to, aby warunki i standard życia był podobny do tego, który jest w mieście. Edukacja, służba zdrowia, drogi, kolej, to wszystko co było zwijane, my rozwijamy - mówił premier.
W trakcie dożynek w Bobolicach Mateusz Morawiecki odznaczył również Koła Gospodyń Wiejskich medalami 100-lecia Odzyskania Niepodległości, za pielęgnowanie tradycji oraz przekazywanie ich przyszłym pokoleniom.
Ogólnopolskie dożynki w Bobolicach potrwają do późnych godzin wieczornych.
W ostatnich latach, dzięki wsparciu pieniędzy rządowych, rolnictwo jest coraz bardziej nowoczesne, ponieważ może sobie pozwolić na rozwój gospodarstwa rolnego - mówi Roman Kubicki, rolnik z Rekowa koło Polanowa.
Dodaj komentarz 4 komentarze
Jak zwykle cośtam cośtam obiecuje i zapowiada, że cośtam cośtam kiedyś, a tymczasem prąd drożeje o 25%, gaz też drożeje o 25%, ceny skupu dołują, rekompensaty zalegają od lat, a do tego jeszcze wprowadzają nowe podatki.
A rolnicy wszak na PiS głosowali...
Więc jak rzyć? Jak rzyć?
Barkę. Barkę było zaśpiewać
Żal że według tego artykułu to jak bogaci są rolnicy decydują wielkości rotacji. Komuna wraca wielkimi krokami.
A może by tak jeden z drugim rolnikiem, zapłacił składki ZUS na poziomie przeciętnego małego przedsiębiorcy lub jednoosobowej działalności? A nie tak jakiś KRUS???