Chodzi o ulicę Krzywoustego, biegnącą w ciągu drogi wojewódzkiej nr 163. Rozpoczynająca się przebudowa zakładała, że droga przez ponad pół roku zostanie całkowicie zamknięta dla samochodów, rowerów i pieszych. Taka informacja rozgrzała mieszkańców, którzy nie pozostawili na urzędnikach suchej nitki. Ich naciski poskutkowały.

Zarząd Dróg Wojewódzkich poinformował, że zamknięcie drogi było wariantem wprowadzonym na życzenie władz miasta, którym zależało na jak najszybszym zakończeniu inwestycji. Wicemarszałek województwa Tomasz Sobieraj zaznacza, że decyzja została zmieniona. Prace będą prowadzone zgodnie z oczekiwaniami mieszkańców, ale poskutkują dłuższym czasem realizacji drogi.

- Oczywiście nie zmieścimy się z tą inwestycją, nie ma absolutnie takiej możliwości jej zakończeniem do przyszłorocznego sezonu wakacyjnego. Słyszymy protesty mieszkańców, mamy na celu ich dobro i oczekiwania. Wychodzimy naprzeciw i realizujemy pierwotną wersję, czyli będzie można tam przejechać samochodem, rowerem i przejść pieszo - mówi Sobieraj.

Cała inwestycja będzie kosztować 14 milionów złotych. Według nowego harmonogramu prac, może zakończyć się w październiku przyszłego roku.