Od pierwszego kwietnia minister zdrowia zniosła limity w opiece paliatywnej. To zmiana od dawna wyczekiwana przez chorych i ich rodziny.
Zdaniem prezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Paliatywnej profesor Aleksandry Ciałkowskiej-Rysz nie spowoduje to jednak zlikwidowania kolejek do hospicjów, bo w wielu placówkach brakuje kadry do objęcia opieką większego grona pacjentów.
- Jeżeli w jakimś hospicjum jest większa liczba personelu, który będzie w stanie zrealizować więcej świadczeń, to w tym miejscu nie będzie kolejki, bo wszyscy pacjenci czekający zostaną przyjęci do opieki. Jeżeli natomiast w jakiejś placówce brakuje personelu, to niestety i tak ta kolejka będzie. Musimy się temu przyjrzeć, jak to będzie wyglądało po kilku miesiącach - mówiła profesor Ciałkowska-Rysz.
Wiceprezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Paliatywnej doktor Tomasz Dzierżanowski dodał, że powinien poprawić się dostęp do opieki paliatywnej dla osób potrzebujących, ale ograniczeniem będą braki odpowiedniego personelu.
- Pacjent nie powinien czekać w kolejce z powodów finansowych. Jedynym ograniczeniem, którego nie da się załatwić nielimitowaniem świadczeń, jest ogromny niedobór personelu, zwłaszcza lekarzy i pielęgniarek - wskazał.
Do tej pory z opieki paliatywnej w Polsce korzystało rocznie około 100 tysięcy chorych.
- Jeżeli w jakimś hospicjum jest większa liczba personelu, który będzie w stanie zrealizować więcej świadczeń, to w tym miejscu nie będzie kolejki, bo wszyscy pacjenci czekający zostaną przyjęci do opieki. Jeżeli natomiast w jakiejś placówce brakuje personelu, to niestety i tak ta kolejka będzie. Musimy się temu przyjrzeć, jak to będzie wyglądało po kilku miesiącach - mówiła profesor Ciałkowska-Rysz.
Wiceprezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Paliatywnej doktor Tomasz Dzierżanowski dodał, że powinien poprawić się dostęp do opieki paliatywnej dla osób potrzebujących, ale ograniczeniem będą braki odpowiedniego personelu.
- Pacjent nie powinien czekać w kolejce z powodów finansowych. Jedynym ograniczeniem, którego nie da się załatwić nielimitowaniem świadczeń, jest ogromny niedobór personelu, zwłaszcza lekarzy i pielęgniarek - wskazał.
Do tej pory z opieki paliatywnej w Polsce korzystało rocznie około 100 tysięcy chorych.