Stacja Szczecin to wydarzenie na ulicy Rayskiego zorganizowane z okazji zakończenia roku szkolnego.
Młodzi ludzie zorganizowali własną imprezę plenerową. Były koncerty lokalnych wokalistów, turnieje i zmywalne tatuaże. Tak młodzież ze Szczecińskich szkół, celebruje rozpoczęcie wakacji.
- Generalnie pomysł miałem jakoś rok temu. Usłyszałem o czymś takim, jak Skateboard Day w Warszawie, że młodzi jeżdżą po ulicy. Stwierdziłem, że fajnie byłoby w Szczecinie coś zrobić z takiej okazji. I tak powstała Stacja Szczecin - mówi Beniamin Szawracki ze Stacji Szczecin.
- Dostaliśmy propozycję stworzenia takiego projektu od kolegów z Interactu. Dużo osób chciało nas wesprzeć - mówi Gracjan Cytloch, przewodniczący komisji do spraw kultury młodzieżowej Rady Miasta Szczecin.
- Jestem zachwycony tym wydarzeniem. Tą organizacją i inicjatywą, która wychodzi od młodych. - Integracja ewidentnie ze znajomymi i te koncerty. Jest super, fajna akcja. - Jest ciekawie, dużo młodych ludzi. - Młodzież może się integrować, poznawać lepiej. - Wakacje pełną parą - mówią młodzi uczestnicy.
Impreza odbyła się przy współpracy organizacji Interact z Młodzieżową Radą Miasta Szczecin.
- Generalnie pomysł miałem jakoś rok temu. Usłyszałem o czymś takim, jak Skateboard Day w Warszawie, że młodzi jeżdżą po ulicy. Stwierdziłem, że fajnie byłoby w Szczecinie coś zrobić z takiej okazji. I tak powstała Stacja Szczecin - mówi Beniamin Szawracki ze Stacji Szczecin.
- Dostaliśmy propozycję stworzenia takiego projektu od kolegów z Interactu. Dużo osób chciało nas wesprzeć - mówi Gracjan Cytloch, przewodniczący komisji do spraw kultury młodzieżowej Rady Miasta Szczecin.
- Jestem zachwycony tym wydarzeniem. Tą organizacją i inicjatywą, która wychodzi od młodych. - Integracja ewidentnie ze znajomymi i te koncerty. Jest super, fajna akcja. - Jest ciekawie, dużo młodych ludzi. - Młodzież może się integrować, poznawać lepiej. - Wakacje pełną parą - mówią młodzi uczestnicy.
Impreza odbyła się przy współpracy organizacji Interact z Młodzieżową Radą Miasta Szczecin.